Instytut Badań Edukacyjnych przeanalizował kwestię prac domowych, jakie otrzymują uczniowie w różnych krajach Europy, w tym w Polsce. Badaczy (Pawła Penszka, Michała Sitka i Olgę Wasilewską) zainteresowało kilka kwestii - liczbę owych prac domowych, częstotliwość ich zadawania, czas, jaki spędzają nad nimi uczniowie oraz to, ile z nich zapamiętają. I niestety Polska wypada w tych statystykach dość kiepsko. Przede wszystkim polscy uczniowie spędzają nad pracami domowymi średnio 1,7 godziny dziennie, czyli o kilkanaście minut dłużej niż w innych krajach. Co ciekawe, polscy rodzice w nie uważają, iż tak jest. Wręcz przeciwnie, większość twierdzi, iż ich dzieci wcale nie mają za dużo zadawane.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Józefaciuk o braku prac domowych: Nie zgadzam się. Poseł ma jedno "ale"
Czy polscy uczniowie mają za dużo prac domowych? Rodzice tak nie uważają
Z raportu IBE wynika, iż 70 proc. polskich rodziców uważa, iż dzieci wcale nie mają za dużo prac domowych. Jedynie 30 proc. sądzi, iż nauczyciele zadają zbyt wiele. Co interesujące ponad 85 proc. respondentów twierdzi, iż dzieci dobrze sobie radzą z odrabianiem zadań, a ponad połowa, iż lubią odrabiać lekcje. Poza tym ze statystyk wynika też, iż więcej czasu w prace domowe poświęcają dziewczynki oraz dzieci z rodzin o wyższym statusie społeczno-ekonomicznym.
W Polsce od 1 kwietnia 2024 roku obowiązuje zakaz zadawania prac domowych uczniom klas IV - VIII szkół podstawowych. Natomiast w przypadku dzieci z klas I - III szkół podstawowych można zadawać tylko ćwiczenia usprawniające naukę pisania. Warto tu dodać, iż we Francji od 1956 roku jest całkowity zakaz zadawania dzieciom prac domowych. Z kolei w Austrii, Belgii, Luksemburgu, Grecji, Cyprze i Rumunii jest ściśle określony czas, jaki uczniowie mogą spędzić nad zadaniami, a także jakie one mają być i kiedy można je zadawać.
Prace domowe zwiększają efektywność nauki? Jak się okazuje, niekoniecznie
Zwolennicy prac domowych podkreślają, iż pozwalają one przećwiczyć i utrwalić materiał z lekcji. Jednak jak wynika z badania przeprowadzonego przez IBE, wcale tak nie jest. Średnio odrabianie prac domowych przyspiesza uczenie się o 15 proc. Przy czym ten średni efekt jest czterokrotnie niższy w przypadku uczniów szkół podstawowych. Warto też dodać, iż dużo lepsze efekty przynoszą zadania krótsze, szczególnie widoczne jest to u uczniów szkół ponadpodstawowych. Jednak trzeba pamiętać, iż może to być spowodowane po prostu skuteczniejszym nauczaniem podczas lekcji. Co jednocześnie sprawia, iż nauczyciele nie muszą zadawać uczniom zbyt wielu zadań domowych.