Kto by pomyślał, iż kosz na śmieci może wywołać tyle emocji? A jednak! Bo to wcale nie o śmietnik chodzi, tylko o codzienne życie nas wszystkich.
Przez lata temat nowych koszy na śmieci przewijał się w rozmowach mieszkańców, na spotkaniach z radnymi i w mediach społecznościowych. Wielu świnoujścian czuło frustrację: „Dlaczego tu znowu nie ma gdzie wyrzucić papierka?” albo „Dlaczego znowu przepełnione?”. Teraz coś się wreszcie ruszyło.
— To drobiazg, ale ważny. W końcu nie muszę iść z kubkiem po kawie przez pół osiedla — mówi jedna z mieszkanek.
Nowe śmietniki pojawiły się w 11 miejscach w mieście, dokładnie tam, gdzie mieszkańcy i radni zgłaszali ich brak:
- Wyspiańskiego przy żłobku
- Niedziałkowskiego przy Liceum
- Zamkowa przy torach
- Zamkowa/Strzelecka
- Zamkowa/Mieczowa
- Norwida (skrzyżowanie ze Staffa)
- Gradowa/Tęczowa
- Szmaragdowa/Turkusowa
- Chodorowskiej
- Broniewskiego
- Sztormowa/Osiedlowa
Każda z tych lokalizacji to efekt wielokrotnych próśb i uwag od mieszkańców.
To nie tylko wygoda. To codzienny komfort. Mniej papierków na trawnikach, mniej reklamówek na chodnikach, mniej frustracji. A więcej porządku, czystości i… zwykłej ludzkiej satysfakcji. Wydział Ochrony Środowiska zapowiada, iż to nie koniec zmian. Miasto planuje kolejne lokalizacje i jednocześnie reorganizację istniejących koszy, tak by odpowiadały na realne potrzeby.
Zgłaszaj swoje uwagi. jeżeli widzisz miejsce, w którym kosz powinien się pojawić albo gdzie istniejący nie spełnia swojej roli — daj znać.