Nowe technologie w szkole – szansa czy zagrożenie? Prof. Jacek Pyżalski w rozmowie z SOS dla Edukacji

sosdlaedukacji.pl 3 dni temu

Czy technologia w polskiej szkole to szansa na rozwój, czy raczej pułapka pełna mitów i zagrożeń? Na to pytanie odpowiedzi szukamy w kolejnym odcinku podcastu SOS dla Edukacji, w którym gościmy prof. Jacka Pyżalskiego z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – pedagoga specjalnego, badacza i kierownika licznych projektów naukowych, współtwórcę wielu publikacji o edukacji, mediach i technologii.

Prof. Jacek Pyżalski to jeden ekspert w dziedzinie pedagogiki specjalnej i nowych technologii. Na co dzień prowadzi badania, szkoli nauczycieli i analizuje, jaki wpływ mają nowe media oraz technologie na rozwój dzieci i młodzieży, a także na funkcjonowanie szkół, nauczycieli i rodziców. Rozmowę z profesorem prowadzi Kinga Kasperska.

Współczesny uczeń w świecie technologii

Punktem wyjścia rozmowy jest próba zdefiniowania, kim jest współczesny uczeń w rzeczywistości zdominowanej przez telefony, internet i nowe media. Jak podkreśla prof. Pyżalski, technologie nie są już osobnym „dodatkiem” do życia młodych ludzi – stanowią spoiwo łączące ich relacje rodzinne, szkolne i rówieśnicze. Już najmłodsze dzieci zanurzone są w cyfrowym środowisku, co stawia przed szkołą zupełnie nowe wyzwania.

Jednocześnie, jak podkreśla profesor, technologii towarzyszy szereg mitów – nie wszyscy młodzi są „cyfrowymi geniuszami”, a dostęp do urządzeń nie gwarantuje równości szans. Status społeczno-ekonomiczny, wsparcie nauczycieli i edukacja cyfrowa w dalszym ciągu wpływają na wykorzystanie nowych mediów w edukacji.

Technologia w szkole – ile i jak?

W dyskusji poruszony zostaje gorący temat zakazów korzystania z telefonów w szkołach. Prof. Pyżalski wskazuje, iż zarówno entuzjaści całkowitego zakazu, jak i zwolennicy „wolnej amerykanki” popełniają podobny błąd uproszczenia. Podkreśla, iż sama ilość technologii nigdy nie była gwarancją lepszych efektów – najważniejsze są kompetencje cyfrowe nauczycieli i uczniów oraz mądre, przemyślane wykorzystanie narzędzi cyfrowych.

Badania PISA przywoływane w rozmowie pokazują, iż największe korzyści osiągają uczniowie, którzy korzystają z technologii w szkole umiarkowanie i celowo, wspierani przez kompetentnych nauczycieli. Najważniejsze pytanie powinno brzmieć nie „jakiej technologii używać?”, ale „po co ją stosować?” – jakie cele edukacyjne chcemy dzięki niej realizować, jak wpływa ona na relacje, uwagę i kreatywność uczniów.

Sztuczna inteligencja – rewolucja w edukacji?

Jakie miejsce w tej rzeczywistości zyskuje pojawienie się generatywnej sztucznej inteligencji? Prof. Pyżalski nie ma wątpliwości: stoimy wobec narzędzia, które może radykalnie zmienić świat edukacji – zarówno dać szanse na spersonalizowane wsparcie ucznia, jak i pogłębić nierówności. Sztuczna inteligencja wymaga redefinicji roli nauczyciela – nie jako strażnika wiedzy, ale przewodnika, mentora i instruktora, który uczy mądrego, krytycznego i twórczego korzystania z nowych narzędzi.

W rozmowie wskazujemy, iż bez świadomych działań ze strony szkoły – zarówno w zakresie regulacji, jak i edukacji cyfrowej – AI może stać się narzędziem wspierającym powierzchowność, bierność i lenistwo poznawcze. Podobnie jak w przypadku innych technologii, najważniejsze jest, kto nauczy młodych ludzi, jak pytać, szukać odpowiedzi, weryfikować źródła i wykorzystywać potencjał narzędzi cyfrowych do własnego rozwoju.

Praktyczne wskazówki dla nauczycieli i szkół

Prof. Pyrzalski pokazuje, jak choćby drobne, świadome zmiany w pracy nauczyciela mogą budować relacje między uczniami i wspierać ich samodzielność – na przykład poprzez zadawanie wspólnej pracy w grupach, zachęcanie do dyskusji i współpracy zamiast powierzchownego korzystania z technologii do biernej konsumpcji treści.

Przemyślana regulacja korzystania z telefonów czy komputerów – a nie tylko zakazy – uczy samokontroli, zarządzania uwagą i korzystania z narzędzi cyfrowych w sposób produktywny. To właśnie wsparcie kompetencji informacyjnych, umiejętności krytycznej analizy i twórczego myślenia powinno być zadaniem numer jeden dla wszystkich środowisk edukacyjnych.

Technologia – równość czy nowe nierówności?

Szczególną uwagę poświęcamy pytaniu, czy technologie mogą być szansą na wyrównanie szans edukacyjnych. Odpowiedź prof. Pyżalskiego jest jednoznaczna – technologia sama w sobie nie wyrówna szans, a choćby może je pogłębiać, jeżeli pozostawimy młodych ludzi samym sobie, bez „instruktarzu”, wsparcia i rozwoju kluczowych kompetencji. To nie sprzęt, ale sposób jego wykorzystania oraz wsparcie środowiska szkolnego i rodzinnego są najważniejsze.

Idź do oryginalnego materiału