Nowość! Budowa Nowej Politechnicznej pochłonie 800 mln zł

wbijamszpile.pl 2 miesięcy temu

Gdańsk rozpoczął starania o dofinansowanie unijne w wysokości 260 mln zł na nową trasę tramwajową. Mowa o inwestycji pn. budowa Nowa Politechnicznej – łączącej Piecki-Migowo z Wrzeszczem. Całkowity koszt inwestycji ma wynieść 800 mln zł, a budowa planowana jest na lata 2025-2029.

Nowa trasa tramwajowa to projekt o znaczeniu strategicznym dla Gdańska. Trasa, licząca 3,5 kilometra, rozpocznie się na skrzyżowaniu ulic Rakoczego i Jaśkowej Doliny, a zakończy na alei Grunwaldzkiej, przechodząc przez ulicę Bohaterów Getta Warszawskiego. Projekt ma na celu usprawnienie komunikacji miejskiej oraz zwiększenie dostępności do kluczowych obszarów miasta.

Źródła finansowania

Miasto złożyło wniosek o dofinansowanie w ramach programu FENIKS do Centrum Unijnych Projektów w trybie niekonkurencyjnym. Artur Lemański, dyrektor Wydziału Projektów Inwestycyjnych Urzędu Miejskiego w Gdańsku, wyraził nadzieję na pozytywną decyzję do 22 grudnia.

Jednakże, dofinansowanie pokryje jedynie 260 mln zł, co rodzi pytania o pozostałe 540 mln zł. Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska, zapewnił, iż środki na ten cel zostały zabezpieczone w Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta. Ponadto Piotr Grzelak przekonywał, iż miasto spodziewa się dużo niższej oferty w przetargu.

Cennik dotychczasowych największych budów w Gdańsku:
Budowa Tunelu Pod Martwa Wisłą – oddanie w 2016 r. – 885 mln zł
Budowa stadionu w Letnicy – oddanie 2011 r. 800 mln zł
Budowa spalarni odpadów – na ukończeniu – 507 mln zł.

Rada naukowa – budowa Nowej Politechnicznej

Władze Gdańska, po tak długim czasie sporu z mieszkańcami ul. Bohaterów Getta Warszawskiego zdecydowały się na powołanie rady naukowo.

O jej członkach a także kształcie poinformujemy się w październiku br.

– mówi Piotr Grzelak

Mieszkańcy nieustannie argumentują, iż budowa trasy tramwajowej oraz zbiornika retencyjnego negatywnie wpłynie na ich codzienne życie, a szczególnie budynki. Obawiają się hałasu, zanieczyszczeń oraz uszkodzenia budynków podczas budowy pod ulicą zbiornika retencyjnego. Podnoszą również kwestie bezpieczeństwa oraz ewentualnych problemów z infrastrukturą, jakie mogą pojawić się w wyniku tak dużych prac budowlanych.

Obawiam się, iż nowa rada będzie potwierdzała tylko tezy miasta, Jestem bardzo interesujący kształtu tego „ciała”, co więcej liczymy, iż pojawią się tam przedstawiciele mieszkańców. Mamy ludzi z odpowiednim wykształceniem

– mówi Michał Błaut, przeciwnik inwestycji.

Mieszkańcy zapowiadają kontynuowanie protestów i organizację spotkań z władzami, by przedstawić swoje stanowisko.