Nowości wydawnicze Noir sur Blanc

miastoiludzie.pl 2 tygodni temu

Miłośnicy kryminałów i wciągających historii z pewnością ucieszą się na wieść o nowych pozycjach w ofercie wydawnictwa Noir sur Blanc. Premiera „Śmierci w La Fenice” autorstwa Donny Leon to doskonała okazja, aby powrócić do Wenecji i spotkać się ponownie z komisarzem Brunettim, porównywanym często do słynnego Maigreta.

Nowe wydanie pierwszej części bestsellerowego cyklu to nie lada gratka dla fanów detektywa. Tym razem Brunetti stawia czoła zagadce morderstwa, które miało miejsce w słynnej operze La Fenice. Intryga rozgrywa się w 1991 roku, a jej specyficzny klimat buduje niepowtarzalna atmosfera Wenecji, z jej wąskimi uliczkami, kanałami i lokalną prasą.

Dla tych, którzy szukają świeższych wyzwań, Noir sur Blanc przygotowało „Ulotne pragnienia”. W trzydziestej części serii komisarz Brunetti mierzy się z wyjątkowo okrutną zbrodnią. Tym razem śledztwo wykracza poza jego jurysdykcję, wciągając go w zagadkową sprawę wypadku na łodzi.

Czytelnicy mogą liczyć na wartką akcję, zawiłe intrygi i charakterystyczne dla Donny Leon umiejętne ukazywanie realiów życia we współczesnych Włoszech. Autorka porusza nie tylko wątki kryminalne, ale również problemy społeczne i kulturowe, dając czytelnikom głębszy wgląd w realia Italii.

Nowości od Noir sur Blanc to doskonałe propozycje nie tylko dla miłośników kryminałów, ale również dla wszystkich szukających wciągającej lektury. Czy masz ochotę przenieść się do Wenecji i wkroczyć do świata pełnego tajemnic razem z komisarzem Brunettim?

A może wolisz wyzwanie i wciągniesz się w śledztwo dotyczące wypadku na łodzi? Wybór należy do Ciebie!

Donna Leon

Urodzona w 1942 r. w Nowym Jorku w rodzinie irlandzko-hiszpańskiej Donna Leon po raz pierwszy odwiedziła Włochy w roku 1965 będąc na studiach i przez następne dziesięć lat przyjeżdżała tam regularnie, w międzyczasie pracując w USA, w Iranie, w Chinach i w Arabii Saudyjskiej jako nauczyciel angielskiego. Sama Donna Leon mówi o sobie, iż jest kimś zupełnie bez ambicji, iż jedno, czego zawsze chciała, to żeby w życiu było zabawnie i miło. Przez ponad 15 lat, jak mówi, nigdy nie mieszkała na tym samym kontynencie, ale dziewięć miesięcy spędzone w Arabii Saudyjskiej było dla niej tak strasznym doświadczeniem, iż postanowiła przestać podróżować i osiedlić się w Wenecji. Znalazła pracę na uniwersytecie marylandzkim, który współpracował z amerykańskimi bazami wojskowymi w Veneto (Wenecja Euganejska) co pozwoliło jej mieszkać tam, żyć jak Włoszka, a pracować jak Angielka, czyli wykorzystując znajomość języka ojczystego.

Przypadek sprawił, iż napisawszy książkę, która przeleżała półtora roku w szufladzie, wysłała ją na konkurs do Japonii i zdobyła pierwszą nagrodę, co pociągnęło za sobą podpisanie kontraktu na następne dwie i w ten sposób w roku 1992 narodziła się seria powieści, których bohaterem jest komisarz Guido Brunetti.

Donna Leon lubi inteligencję, hojność, Jane Austen, psy, kantaty Bacha, lody, Nowy Jork, bez, pić kawę w łóżku i chodzić po górach, nie lubi retorycznych pytań, różowego koloru, psychoanalizy, Hemingwaya, zdań, które zaczynają się od „Jestem rodzajem osoby, która…” a także nie lubi, żeby ktoś jej mówił, co ma robić.

Lubi także (choć to chyba za mało powiedziane) muzykę klasyczną, zwłaszcza twórczość Haendla i dlatego od lat jest menadżerem orkiestry Il Complesso Barocco.

Chcesz wspomóc lokalną redakcję, kup Magazyn Miasto i Ludzie w punktach sprzedaży prasy.

Idź do oryginalnego materiału