Nowy trend związany z odpieluchowaniem. Komunikacja eliminacyjna podzieliła rodziców

mamadu.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Nauka korzystania z toalety najczęściej odbywa się po 2. urodzinach dziecka. fot. charlesdeluvio/Unsplash/screen TikTok


Nauka korzystania z toalety najczęściej ma miejsce po 2. urodzinach dziecka. Według wielu ekspertów dziecko między 2. i 3. urodzinami dojrzewa do tego, by świadomie pożegnać się z pieluszką. Pewna mama pokazała film, w którym zdradziła metodę odpieluchowania 6-miesięcznego dziecka – rodzice są oburzeni jej podejściem.


Odpieluchowanie dziecka według wielu rodziców powinno nastąpić między 2. i 3. urodzinami dziecka. Dzięki temu 3-latek idący do przedszkola będzie już samodzielny.

Pewna mama pokazała na TikToku swój sposób na odpieluchowanie dziecka: jej 8-miesięczny syn już od 2 miesięcy z powodzeniem robi kupę na toalecie.

Internauci są oburzeni metodą komunikacji eliminacyjnej, bo, według wielu z nich, dziecko z wideo wcale świadomie nie decyduje o korzystaniu z toalety.


Dziecko musi być gotowe na pożegnanie z pieluchą


Nauka korzystania z nocnika i odpieluchowanie dziecka powinny być dostosowane do jego rozwoju, umiejętności i świadomości. Dlatego najczęściej spotykamy się z opinią, iż dzieci idące do przedszkola (czyli mające ok. 3 lat) powinny już umieć korzystać z toalety.

To nieco krzywdząca opinia, bo jednak dzieci są różne, rozwijają się w różnym tempie i niektóre tę gotowość mają wcześniej, a niektóre nieco później. Nie jest więc w 100 proc. regułą to, iż każdy 3-latek powinien już umieć korzystać samodzielnie z toalety.

Komunikacja eliminacyjna


Co powiecie jednak na 6-miesięczne niemowlę, które rodzice wysadzają na toaletę i które z powodzeniem sygnalizuje swoje potrzeby? Na tiktokowym koncie pod nazwą @squillymama opublikowano film, w którym młoda mama przyznaje, iż jej 8-miesięczne dziecko z powodzeniem od 2 miesięcy robi kupkę do toalety.

W wideo mama pokazuje malucha, którego rodzice sadzają na desce sedesowej i mówi o tym, iż dziecko samo zaczęło sygnalizować, iż ma potrzebę skorzystania z toalety. Rodzice wyłapali drobny sygnał, jakim było charakterystyczne stękanie i chrząkanie, a następnie odkryli, iż ich synek regularnie robi kupę po obudzeniu się, po jedzeniu i przed spaniem.

Mama dziecka mówi o tym, iż taki sposób wczesnego odpieluchowania musi być oparty o komunikację eliminacyjną. To proces, który polega na nauce korzystania z toalety z pomocą rodziców już we wczesnym etapie niemowlęctwa, kiedy rodzic wyłapuje drobne sygnały ze strony organizmu dziecka o jego wypróżnieniach i pomaga mu w "wysadzeniu" na nocnik lub sedes.

Rodzice nie są do końca przekonani do metody odpieluchowania


Nie wszyscy są zachwyceni metodą stosowaną przez kobietę. Przeciwnicy komunikacji eliminacyjnej powtarzają, iż jeżeli dziecko nie jest w stanie samodzielnie siedzieć, nie powinno się go zmuszać do korzystania z toalety. Zaznaczają, iż kiedy dojrzeje do tego rozwojowo, sam zacznie robić kupę na sedesie lub do nocnika:

"Nie może choćby samo usiąść, więc tak naprawdę nie jest nauczone korzystania z nocnika" – napisał jeden z odbiorców. A inna mama dodała: "Każdy może posadzić swoje dziecko na toalecie, czekać, a potem powiedzieć 'Och, patrz! Moje dzieci nauczyły się korzystać z nocnika, mając 6 miesięcy'. To niezdrowa rywalizacja między rodzicami i sugerowanie, iż każdy, kto tego nie robi, jest złym rodzicem".

W komentarzach pod filmem zdarzały się również pozytywne opinie o tej metodzie odpieluchowania, ale było ich zdecydowane mniej. Jedna z mam napisała: "To szalone, iż ludzi denerwuje nauka wczesnego korzystania z nocnika" i stanęła w obronie tiktokerki.

A wy jakiego jesteście zdania? Spróbowalibyście odpieluchować półroczne niemowlę?


Idź do oryginalnego materiału