Egzemplarz książki otrzymałam od wydawnictwa w zamian za recenzję.
Wydawnictwo nie miało wpływu na treść i formę recenzji.
Przynajmniej tak interpretują to ludzie.
Książka "O czym marzą gwiazdy na niebie?"
autorstwa Manon Fargetton opowiada o piątce ludzi,
których losy zostały połączone. Jak gwiazdy :-)
"O czym marzą gwiazdy na niebie?" to jedna z najlepszych powieści,
jakie przeczytałam w tym roku, choć początek tego nie zapowiadał.
Dwójka nastolatków grała online w jakąś strzelankę.
Następnie pojawiła się mocno starsza pani.
Potem nadopiekuńczy ojciec.
I jeszcze jakaś kobieta.
Każdy z bohaterów pojawiał się i znikał.
Każdy miał swoją historię, swoje uczucia.
Niektórzy się znali, inni nie.
Ale prędzej, czy później poznają się wszyscy,
bo w tej ludzkiej konstelacji wszystko się łączy.
Mimo różnorodności i wielości postaci, czułam się wśród nich dobrze.
Czytałam chętnie i płynnie, powoli i niezauważenie nasiąkałam ich emocjami.
Powieść traktuje o trudnych sprawach, ale napisana jest niezwykle delikatnie.
Strata, żałoba, samotność, starzenie się.
Lęki, fobie, choroba psychiczna, samobójstwo.
Porzucenie przez rodzica, nadopiekuńczość i inne relacje.
W końcu dorastanie, szukanie i obrona własnych granic.
Ale jest to ciepła opowieść, podszyta wiarą w ludzi.
Piękna, poruszająca, nasączona emocjami.
Piętnastoletni Titouan postanowił nigdy już nie wychodzić ze swojego pokoju,
Świat zewnętrzny go przeraża i przytłacza, relacje międzyludzkie wydają się zbędne.
Utrzymuje minimalny kontakt z rodzicami i bratem, wyjątkowo serdeczny z młodszą siostrą
oraz wirtualny kontakt z Lixem - kompanem od gier wideo.
Nie wie, iż Lix w realnym świecie jest nastoletnią dziewczyną o imieniu Alix,
wychowywaną samotnie przez nadopiekuńczego ojca i marzącą o aktorskiej karierze.
Ojciec dziewczyny i jej nauczycielka zajęć teatralnych znają się
i chyba mają za sobą bliższy związek.
Dlaczego zachowanie ojca tak bardzo przytłacza dziewczynę?
Dlaczego nauczycielka jest taka zdystansowana?
Gdzie matka dziewczyny?
Ich losy zaczynają splatać się przez przypadek...
Emerytowana pilotka Lucy po śmierci męża nie umie znaleźć sensu życia.
Pogrążona w depresji pewnego dnia wysyła do niego SMSa,
którego otrzymuje Titouan, który nie pozostaje obojętny.
Polecam gorąco starszym nastolatkom i dorosłym!
To jedna z najlepszych powieści, jakie przeczytałam w tym roku!
