O poezji i nie tylko

glosswidnika.pl 1 dzień temu

Za nami dwa dni pełne poezji – czytanej oraz śpiewanej. Miejsko-Powiatowa Biblioteka Publiczna po raz szósty zaprosiła na wydarzenie zatytułowane „Świdnicka Scena Poetycka”, które odbyło się w ramach Budżetu Obywatelskiego.

– Zależy nam, by festiwal był sceną dla artystów z naszego miasta, którzy będą mieli okazję pokazać się i przedstawić swoją twórczość. Dziękuję, iż odpowiadacie Państwo pozytywnie na nasze coroczne zaproszenia i chcecie być z nami w tym miejscu – mówił Piotr Jankowski, dyrektor MPBP.

Pierwszy dzień rozpoczęła Joanna Pąk, poetka, felietonistka, autorka kilkunastu tomików wierszy. Jej utwory zaprezentowała Halina Ciechomska, uczestniczka Zespołu Literackiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Kolejną artystką była Urszula Bydlińska, autorka tomików poezji. Jej wiersze odczytały Marzena Florek i Katarzyna Choma. Publiczność zgromadzona w Zaułku Poetów wysłuchała również poezji Anetty Kostjan-Cwetkow. Edyta Smus na swoje wystąpienie zaprosiła natomiast młodzież ze świdnickich szkół, która przygotowała słowno-muzyczny program. Nie zabrakło również grupy literackiej „Metafora”. Spotkanie zakończyło się koncertem jazzowym na klawesyn (Marek Toporowski) oraz gitarę (Piotr Domagała).

« ‹ of 2 › »

Miłość, muzyka i teatr

Drugi dzień szóstej edycji Świdnickiej Sceny Poetyckiej zainaugurował odczyt Beaty Golacik. Z zawodu nauczycielka w Powiatowym Centrum Edukacji Zawodowej, z pasji poetka i felietonistka publikująca pod pseudonimem Kalina Kowalska, przygotowała dla zebranej w Galerii Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej kilka swoich wierszy opowiadających o miłości.

– Chciałabym, abyśmy wszyscy wzięli udział w ćwiczeniach. Przypomnijcie sobie, kiedy ostatni raz wypowiedzieliście na głos słowo „kocham”. Kiedy pomyśleliście, iż coś, kogoś kochacie. Dlaczego proponuję taką ścieżkę? Ponieważ przygotowałam dla państwa wiersze o miłości, które jeszcze nie znajdują się w żadnym z tomików. Ten zbiór, którego jeszcze nie ma, który jest dopiero w projekcie, nosi nazwę „Śniła mi się miłość” – opowiedziała Beata Golacik.

Po chwilach wzruszeń i melancholii przyszła kolej na kolejne zaskoczenie drugiego dnia poetyckiego festiwalu. Swoją twórczość, po raz pierwszy, zaprezentował Andrzej Radek. Wiceprezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Świdniku dał się poznać szerszej publiczności jako miłośnik jazzu, ale także autor wierszy.

– To debiut Andrzeja. O tym, iż tworzy dowiedziałem się kilka lat temu, czym mnie zaskoczył. Jest nam bardzo miło, iż zechciał odpowiedzieć na nasze zaproszenie i spotkać się z nami – zapowiedział debiutanta Piotr Jankowski, dyrektor Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej.

– Rzeczywiście jest to mój debiut. Czuję się niepewnie w tej roli. Nie uważam siebie za poetę, a to, co piszę i co dziś przedstawię jest niczym innym jak próbą pisania poezji. Poetami niewątpliwie byli Miłosz, Szymborska, Zagajewski czy mój ulubiony poeta Iwaszkiewicz. Moje wiersze wywodzą się ze szczegółów, a nie z dużych uniesień. Być może kiedyś to się zmieni – wyjaśnił Andrzej Radek.

W niezwykłą podróż po swojej twórczości zabrała publiczność także Irena Glinka, animatorka kultury, instruktorka teatralna, autorka artykułów, esejów i tekstów krytycznoliterackich. Artystka sięgnęła po swój tomik pt. „Pergaminowe wiersze”, tworząc w oparciu o niego teatralne widowisko, w którym aktorami była ona sama, jej przyjaciele i publiczność. Niezwykły performance skłonił wszystkich do refleksji i spojrzenia na życie z perspektywy.

Drugi dzień poetyckiego święta zwieńczył koncert zespołu Przyjaciele – Robert Bednarz.

– Nasze doroczne spotkanie kończymy z przytupem – poezją śpiewaną w wykonaniu zespołu Przyjaciele – Robert Bednarz. Dziękuję państwu za obecność wczoraj i dzisiaj i za to, iż głosujecie na nasze projekty w Świdnickim Budżecie Obywatelskim. Dzięki temu możemy organizować takie wydarzenia, jak to – powiedział P. Jankowski.

Podczas koncertu zespół Przyjaciele – Robert Bednarz zaprezentował swój najnowszy materiał pochodzący z płyty „Opowieści różne”, stanowiącej mieszankę refleksyjnych, osobistych tekstów, charakterystycznego rockowego brzmienia i nieoczywistych aranżacji. Grupa wystąpiła w składzie: Kamil Kiliański (wokal), Robert Bednarz (gitara), Arkadiusz Trąbka (gitara), Jarosław Landman (gitara basowa) oraz Maks Nowak (perkusja).

af

Idź do oryginalnego materiału