O tym się nie mówi, a to codzienność wielu nauczycieli. "Bez wynagrodzenia i gwarancji zatrudnienia"

gazeta.pl 2 godzin temu
Wielu nauczycieli zatrudnionych w szkołach w czasie wakacji nie dostaje wynagrodzenia, nie ma też odprowadzanych składek do ZUS-u w tym czasie, ani gwarancji, iż we wrześniu wciąż będą mieć pracę. Chodzi o umowy na czas określony od września do czerwca.Chociaż zapisy w Karcie Nauczyciela ograniczają takie możliwości do konkretnych przypadków, zatrudnianie nauczycieli na okres wrzesień-czerwiec jest częstą praktyką. W tym roku aż 8,5 tys. umów zawartych z pedagogami wygasło w czerwcu.
REKLAMA


Zobacz wideo


Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"


"Bez wynagrodzenia, bez odprowadzanych składek"Tematem zajęła się posłanka Nowej Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic, która napisała do MEN interpelację w tej sprawie. - Taka forma zatrudnienia oznacza, iż nauczyciele - przedstawiciele jednego z najbardziej odpowiedzialnych społecznie zawodów - pozostają w okresie wakacyjnym bez wynagrodzenia, bez odprowadzanych składek na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych oraz bez gwarancji kontynuacji pracy w kolejnym roku szkolnym - zauważyła posłanka. - Choć Karta Nauczyciela zawiera mechanizmy ograniczające możliwość stosowania takich rozwiązań, nie eliminuje ich całkowicie - dodała. Jak wynika z danych z Systemu Informacji Oświatowej, w roku szkolnym 2024/2025 zostało zawartych w sumie 106 907 umów na czas określony. Aż 8 522 z nich wygasło z końcem czerwca 2025 roku, czyli około 8 proc. wszystkich umów na czas określony.To dyrektorzy decydująW odpowiedzi na interpelację resort edukacji powołał się na przepisy Karty Nauczyciela i Prawa oświatowego, przypominając, iż to dyrektor szkoły jako kierownik zakładu pracy decyduje o zatrudnieniu i zwolnieniu nauczycieli. MEN zwróciło uwagę, iż można zatrudniać nauczycieli na czas nieokreślony, ale taka umowa może zostać zastosowana wyłącznie w sytuacjach wskazanych w art. 10 ust. 7 Karty Nauczyciela, czyli wtedy, kiedy wynika to z organizacji nauczania lub konieczności zastąpienia nieobecnego pedagoga. Resort nie wyjaśnił jednak, jak dyrektorzy uzasadniali decyzje takiej formy zatrudniania nauczycieli, nie poinformował czy jego zdaniem istnieje potrzeba ograniczenia skali tego zjawiska.


A ty? Co sądzisz o sytuacji zawodowej nauczycieli w Polsce? Daj znać w komentarzu lub napisz w wiadomości do redakcji: ewa.rabek@grupagazeta.pl.
Idź do oryginalnego materiału