Skaning hałdy to jeden z elementów współpracy Urzędu Miasta Tarnowskie Góry, Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej i Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, a także kolejny etap, realizowanego od 2016 r. planu zarządzania dziedzictwem światowym, związany z podniesieniem poziomu bezpieczeństwa tego obiektu.
-Chodzi o fakt uchwycenia kwesti rozjezdzania tego obiektu przez nielegalne zjazdy quadami. Będzie to analiza porównawcza co najmniej dwóch skanów – wyjaśnia Karolina Radwan z sosnowieckiego Wydział Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego zajmująca się inżynierią zagrożeń środowiskowych.
Od ubiegłego roku Hałda Popłuczkowa oraz 27 innych obiektów pogórniczych z Tarnowskich Gór, Bytomia i Zbrosławic znajduje się na Liście światowego dziedzictwa UNESCO. Na jej szczyt, wyznaczonymi ścieżkami można dostać się pieszo lub rowerem. Kategorycznie zabrania się natomiast jeżdżenia po hałdzie pojazdami spalinowymi. O zakazie tym informują liczne znaki ostrzegawcze. – Niestety, wiele osób świadomie lekceważy te zakazy i przez cały czas traktuje to niezwykłe miejsce jak tor motocrossowy, nie przyjmując do wiadomości kwesti związanych z zachowaniem naszego dziedzictwa dla przyszłych pokoleń” – mówi Zbigniew Pawlak – wiceszef Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.
– Chcemy zrobić badania jak postępuje erozja tych stoków na hałdzie. Będzie to wykonane poprzez skaner 3D. Urządzenie wysyła wiązkę lasera, która jest odbijana i wyłapywana poprzez skaner. Zasięg jest spory, bo ponad 2 km. Potrafi zrobić model 3D z dokładnością co do milimetra – tłumaczy Mateusz Karcz z Wydzału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego.
– Dzięki temu urządzeniu pozyskujemy chmurę punktów, którą możemy przetwarzać komputerowo. Te punkty są umieszczone w przestrzeni. Posiadają one swój opis i dzięki temu możemy stworzyć model i uchwycić bardzo niewielkie zmiany jakie zachodzą w terenie – dodaje Karolina Radwan.
– Tytuł UNESCO nie jest tylko docenieniem wyjątkowości naszego tarnogórskiego dziedzictwa, ale przede wszystkim obowiązkiem jego ochrony i zachowanie dla przyszłych pokoleń – komentuje Arkadiusz Czech, burmistrz Tarnowskich Gór wskazując, iż rozpoczęte właśnie badania hałdy są tylko jednym z działań mających na celu zbadanie i ochronę hałdy. Jeszcze przed wpisem jej i pozostałych 27 atrybutów na Listę światowego dziedzictwa UNESCO miasto rozpoczęło kampanię edukacyjną mającą na celu akcentowanie wyjątkowości hałdy. Przed dwoma laty gmina uzgodniła z policją i strażą miejską wysyłanie w weekendy patroli rejon hałdy patroli, dofinansowała także w tym celu zakup samochodu terenowego dla policji.
Jeszcze wcześniej, bo już w 2006 roku uchwałą Rady Miejskiej ustanowiono na liczącym 6,77 ha obszarze hałdy popłuczkowej Park Kulturowy. Dokument zakłada ochronę tego unikatowego terenu, a w tym utrzymanie w niezmienionym kształcie zespołu hałdy wraz z warstwą wytworzonej gleby i pokrywą roślinną.
Hałda popłuczkowa jest dużym usypiskiem skały płonnej leżącym w miejscu, przy którym znajdował się zakład uzdatniania rudy, będący jednym z elementów funkcjonującej do początku XX w. królewskiej kopalni kruszców srebra, ołowiu i cynku Fryderyk.
Hałda pochodzi z lat 30-tych XIX wieku, jednakże znacząco zwiększyła swoją wielkość wraz ze wzrostem produkcji cynku w latach 1870-1920. Skala obiektu wskazuje na rozmiar operacji wydobywczych prowadzonych przez kopalnię Fryderyk. Odpady pochodziły z sortowania i płukania dolomitów zawierających rudę, z których oddzielano rudy ołowiu, srebra i cynku, wraz z rudą żelaza.
W latach 1882-87, czyli w okresie największego rozwoju kopalni, rocznie produkowano od 20 do 30 tys. rudy. Wydobycie w Tarnowskich Górach kontynuowano po 1870 r. głównie ze względu na rosnące zapotrzebowanie na rudę cynku, która była wydobywana w dużych ilościach z południowego odcinka kopalni. Produkcja rudy cynku na Górnym Śląsku osiągnęła swój szczyt w 1910 r., gdy wyniosła 250 tys. ton metalicznego cynku.
Pod koniec drugiej wojny światowej hałdę włączono do systemu obronnego, czego pozostałością są bunkry strzeleckie. Obiekt pełni w tej chwili rolę punktu widokowego (ma 17 m wysokości). Hałdę porastają rzadkie murawy galmanowe, w skład których wchodzą rośliny odporne na wysokie stężenie metali ciężkich w glebie.(smzt/um tg)