Obserwator Zachodni. Nauki o zarządzaniu a metodologia nauk i psychologia rewolucji Life, Men and Minds vol. 2

gazetawarszawska.com 3 miesięcy temu

Nauki o zarządzaniu a metodologia nauk i psychologia rewolucji

Life, Men and Minds

vol. 2

Zapewne, z punktu widzenia gospodarczego, produkcyjnego, niepotrzebnie rozdajemy 500+ za nasze nicnierobienie, zamiast na zniwelowanie zmniejszenia produkcji BRT/DWT, w III RP, 18 tys.razy mniejszej, w stosunku do produkcji BRT/DWT w PRL. Ale dlaczego nie mielibyśmy zwiększyć wolumenu tej produkcji, z PRL, o dwa razy, czy choćby 3 razy, dlaczego mamy się poddawać? Dlaczego w III RP mamy być gorsi 18 tysięcy razy niż w PRL? Rozum wyższy podpowiada inaczej „Polacy do dzieła, trzeba dogonić miejsce Polski z czasów PRL i je utrzymać”, utrzymać, jeżeli jest tak trudno o jedno przegonić. To co opowiadają intelektualiści (np. dziennikarze) o PRL kontra III RP, ma cechy wykorzystania mózgu gadziego, tego od zabijania samosądu, linczu. W efekcie, miła studentka Politechniki Opolskiej stwierdza: „Jestem szczęśliwa, iż nie żyłam w PRL, bo w kapitalizmie są teraz bogato zaopatrzone sklepy. Mam wybór ze dwadzieścia gatunków szynek. W PRL nie było pożądku, był haos [tak napisała studentka], nie było nic dla ludzi, nie można było nic kupić, nie tak jak teraz, kiedy mam do wyboru dziesięć gatunków szynki [1], pysznych parówek, bekonów, ryb [2], jabłek [3] , dziesięć rodzajów mleka [4]. A jeżeli było coś w PRL do kupienia, to wędliny i inna żywność sztucznie konserwowana, aby wydłużyć jej czas trwania, bo wszystkiego było za mało, za mało produkowano, więc sztucznie przedłużano czas do spożycia, gdyż produkcji nie było, a jeżeli gdzieś coś produkowano, to bardzo szkodliwą żywność. Głównie z nawozami, masło, sery, wedliny z olejami. To była epoka chaosu [studenci często pisali – haosu]. jeżeli już ktoś hodował [studentka napisała „chodował”, ale to typowe w III RP] zwierzę, to było karmione pestycydami, azotanami lub paszą GMO. Ludzie jedli byle co, jak przetworzony popcorn. Nie było nowoczesnych napojów dietetycznych. Jestem zwolenniczką gospodarki rynkowej, najlepszy jest wolny rynek, ponieważ widzę [5] wyraźnie wyższość kapitalizmu nad planowaniem i centralizmem.” - Co odpowiedziałem?

Idź do oryginalnego materiału