Ocena funkcjonalna zamiast stopni? Duże zmiany w szkołach już od września 2025 [21.07.2025]

warszawawpigulce.pl 3 godzin temu

Już od września 2025 roku szkoły w Polsce zaczną inaczej oceniać niektórych uczniów W życie ma wejść nowy system – ocena funkcjonalna. To przełomowa zmiana, która ma lepiej odpowiadać na potrzeby dzieci, dla których tradycyjna skala ocen często okazuje się barierą nie do pokonania.

Fot. Warszawa w Pigułce.

Dlaczego tradycyjne oceny nie działają?

Obecny system oceniania w polskich szkołach opiera się głównie na wynikach testów, sprawdzianów i kartkówek. Tymczasem uczniowie ze spektrum autyzmu i niepełnosprawnościami często nie są w stanie pokazać swoich rzeczywistych umiejętności w takiej formule. Mają trudności z komunikacją, koncentracją, a sam stres egzaminacyjny potrafi zupełnie zablokować ich możliwości. Efekt? Wynik na papierze nijak ma się do realnych postępów dziecka.

Na problem ten zwrócili uwagę posłowie w interpelacji skierowanej do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jak wskazano w dokumencie, system oceniania nie przystaje do rzeczywistości uczniów z autyzmem. W odpowiedzi resort zapowiedział gruntowne zmiany.

Co to jest ocena funkcjonalna?

Nowy model zakłada, iż nauczyciel będzie oceniał nie tylko wiedzę, ale także rozwój społeczny, emocjonalny i sposób radzenia sobie z codziennymi sytuacjami szkolnymi. Mniej liczyć się będą suche wyniki, a bardziej postęp i samodzielność.

Jak zaznacza Izabela Ziętka, wiceministra edukacji, ocena funkcjonalna wpisuje się w podejście biopsychospołeczne. To znaczy: bierze pod uwagę zarówno cechy samego ucznia, jak i jego środowisko — rodzinę, szkołę, klasę, nauczycieli. Nauczyciel nie ocenia w próżni, tylko patrzy na ucznia w szerszym kontekście. Ma to prowadzić do bardziej sprawiedliwych i wspierających decyzji.

Testowano już w poradniach

MEN od 2022 roku prowadzi szkolenia w poradniach psychologiczno-pedagogicznych, które jako pierwsze zaczęły pracować z narzędziami oceny funkcjonalnej. W ramach pilotażu powstały specjalne standardy i materiały do oceny rozwoju poznawczego, emocjonalnego i społecznego ucznia. To one mają trafić teraz do szkół.

Na razie zmiana dotyczyć będzie wyłącznie uczniów z niepełnosprawnościami, ale jeżeli system się sprawdzi, może być rozszerzony na szerszą grupę dzieci.

Szykuje się też rewolucja w ocenie z zachowania

To nie koniec zmian. Ministerstwo planuje także rezygnację z obecnej formy oceny z zachowania. Choć szczegóły reformy nie są jeszcze znane, wiadomo, iż zamiast jednego stopnia z zachowania uczniowie mieliby otrzymywać bardziej złożoną informację zwrotną – opartą na konkretnych działaniach, postawach i kompetencjach społecznych.

Nowy model ma być gotowy do wdrożenia w 2026 roku. Na razie realizowane są analizy i konsultacje, ale intencją resortu jest odejście od oceny, która często stygmatyzuje, zamiast wspierać rozwój.

Przełom czy chaos?

Rodzice i nauczyciele są podzieleni. Jedni chwalą zmiany i widzą w nich realną szansę na poprawę jakości edukacji włączającej. Inni obawiają się chaosu, braku jasnych kryteriów i przeciążenia dokumentacją. Jak pokazują wcześniejsze reformy, wszystko zależy od przygotowania szkół, szkoleń kadry i sensownej implementacji.

Potrzebna cierpliwość i dobre narzędzia

Eksperci są zgodni: jeżeli system ma zadziałać, nauczyciele muszą dostać realne wsparcie – szkolenia, przykłady dobrych praktyk, czas na wdrożenie. Tylko wtedy ocena funkcjonalna nie stanie się kolejnym obowiązkiem „na papierze”, a faktycznym narzędziem wspierania rozwoju dziecka.

Jak podkreślają przedstawiciele MEN, nie chodzi o to, by dawać taryfę ulgową, ale o to, by widzieć dziecko całościowo. Uczeń z autyzmem może mieć ogromny potencjał, ale pokaże go tylko wtedy, gdy będzie czuł się bezpiecznie i zrozumiany. Właśnie temu ma służyć nowy system oceniania.

Idź do oryginalnego materiału