Od dziecka marzył o lataniu, zaczął studia. Wypadek zmienił życie 20-latka, teraz potrzebuje pomocy

supertydzien.pl 3 dni temu
Mateusz Radzik, bo o nim mowa, 21 lutego uległ poważnemu wypadkowi drogowemu przy ul. Wyszyńskiego w Zamościu i z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Przez kilka dni przebywał w śpiączce farmakologicznej. Lekarze nie dawali mu szans na wybudzenie. Chłopak doznał porażenia czterokończynowego, rozlanego urazu mózgu oraz złamania odcinka lędźwiowego kręgosłupa i miednicy. Na szczęście wybudził się, a dziś walczy o powrót do sprawności, o możliwość samodzielnego funkcjonowania i o szansę na spełnienie swoich marzeń. Lekarze dają nadzieję, ale kluczowa jest intensywna neurorehabilitacja w specjalistycznym ośrodku.PRZECZYTAJ TEŻ: Gm. Fajsławice. Wielkie serca małej gminyTo są jednak ogromne koszty, które przekraczają możliwości finansowe rodziny Mateusza, dlatego wspólnie z przyjaciółmi 20-letniego studenta proszą o pomoc. „Każda złotówka, każda udostępniona informacja, każde dobre słowo mają znaczenie. Mateusz to niezwykle zdolny, ambitny i pełen pasji młody człowiek, który nie zasługuje na to, by jego marzenia zostały zatrzymane przez tragiczny zbieg okoliczności” – czytamy w opisie zbiórki na Siepomaga.pl.Na leczenie i rehabilitację chcą zebrać 160 tys. zł. Do 15 kwietnia na koncie było prawie 90 tys. zł (zbiórkę wsparło 1 358 osób).Mateusz jest absolwentem I LO w Zamościu, dlatego dyrekcja szkoły również zwróciła się o wsparcie 20-latka. „Mateusz – nasz zeszłoroczny maturzysta – potrzebuje naszej pomocy. Zwracamy się do całej społeczności I LO, naszych przyjaciół i wszystkich ludzi o dobrych sercach o wsparcie Mateusza w walce o powrót do zdrowia” – czytamy na stronie ogólniaka.PRZECZYTAJ: Gm. Izbica. Sprzątają rzekę i zmieniają światPrzypomnijmy, iż jego największym marzeniem od zawsze było zostanie kapitanem samolotu pasażerskiego. Lotnictwo to było jego życie. Od najmłodszych lat Mateusz aktywnie działał w modelarni przy Aeroklubie Ziemi Zamojskiej. Oprócz tego należy do grupy rekonstrukcyjnej GRH 38 Infanterie-Regiment, gdzie z pasją odtwarzał historię i brał udział w rekonstrukcjach bitew.„Razem możemy sprawić, iż Mateusz znów zacznie latać – najpierw w wyobraźni, a potem być może naprawdę. Wspólnie przywróćmy mu nadzieję i pomóżmy odzyskać życie, które tak bardzo kocha!” – apeluje o pomoc rodzina, a my przyłączamy się do tego apelu.
Idź do oryginalnego materiału