Od mamy wyrozumiałości, od taty rozmów. Czego jeszcze potrzebuje syn od każdego z was?

mamadu.pl 2 lat temu
Zdjęcie: Czego syn potrzebuje od mamy, a czego od taty? unsplash.com


Na takim podstawowym, elementarnym poziomie dzieci potrzebują od swoich rodziców dokładnie tego samego: chcą czuć się kochane, rozumiane, wspierane, zwłaszcza gdy przeżywają trudne emocje lub nie radzą sobie w jakiś konkretnych sytuacjach. Jednak według badań, w miarę dorastania, chłopcy potrzebują od swoich mam i ojców odmiennych rzeczy. Jakich?


Na elementarnym poziomie wszystkie dzieci potrzebują tego samego: miłości, akceptacji, wsparcia, poczucia bezpieczeństwa.

Według badań, w miarę dorastania, potrzeby dzieci wobec rodziców zaczynają się zmieniać.

Dowiedz się, czego syn potrzebuje od swojej mamy, a czego od taty.


Powinniśmy dać naszym dzieciom przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa i bezwarunkową miłość. W miarę jednak gdy dorastają, ich potrzeby względem rodziców różnicują się. Czegoś innego będą potrzebować dziewczynki od swoich mam i ojców, a zupełnie czegoś innego oczekują chłopcy. Masz syna? Dowiedz się, co powinnaś dać mu ty, a co jego tata.

Czego syn potrzebuje od swojej mamy


1. Rodzicielstwa bez przymusu. W miarę dorastania dziecka, gdy coraz bardziej się uniezależnia i buntuje, czasem choćby nieświadomie zmieniamy nasze rodzicielskie zasady na bardziej autorytarne. Stajemy się surowsi, zasadniczy, wymagający i restrykcyjni. Chcemy, by dziecko słuchało się nas za wszelką cenę, tymczasem tylko wzmacniamy jego nieodpowiednie zachowanie.

Potwierdzają to badania. Przez 10 lat przeprowadzono ankiety wśród grupy młodych chłopców i ich mam. Okazało się, iż rodzice, którzy stosowali autorytarne metody wychowawcze, doświadczali wyższego odsetka problemów z zachowaniem swoich synów.

Natomiast te mamy, które stosowały bardziej pozytywne strategie wychowawcze, mniej oparte na przymusie i nakazach, wychowywały synów z silniejszym poczuciem pewności siebie i radzących sobie choćby w trudniejszych sytuacjach społecznych.

2. Ciepła i wsparcia. "Ciepło” nie oznacza nadmiernej pobłażliwości: takie mamy są kochające, stanowcze, miłe i zaangażowane w rozwój syna. Oczywiście, może dochodzić między nimi do konfliktów, ale nigdy negatywne emocje nie są w przewadze nad tymi pozytywnymi. Mama stawia na bliskie relacje z synem i zacieśnia z nim więź w miarę jego dorastania.

3. Nauki rozpoznawania i regulowania swoich emocji. Kobietom łatwiej przychodzi rozpoznawanie swoich emocji, pewnie dlatego, iż jeszcze pokolenie czy dwa wstecz dziewczynki mogły sobie pozwolić na okazywanie uczuć, np. płacz, ale ich rówieśnicy już nie.

Teraz wiemy, iż dzieci bez względu na płeć powinny umieć zidentyfikować i wyrażać wszystkie, choćby te trudne emocje. To właśnie od mamy syn oczekuje, iż będzie mógł nauczyć się rozpoznawania, a następnie radzenia sobie ze złością, gniewem, lękiem, smutkiem, bezradnością czy frustracją.

4. Wyrozumiałości i niezbyt ostrej krytyki. Badania wykazały, iż matki zbyt krytyczne wobec swoich synów częściej doświadczały złego zachowania dziecka. Oczywiście łatwo w tej sytuacji o błędne koło: syn zachowuje się niewłaściwie, mama go krytykuje, jego postawa ulega pogorszeniu.

Okazuje się jednak, iż ostra krytyka nie prowadzi do żadnych pozytywnych rezultatów. Choć to czasem trudne, to jednak lepsze wyniki przynosi spokojna, merytoryczna rozmowa i jak najczęstsze dawanie synowi do zrozumienia, iż jesteś po jego stronie.

Czego syn potrzebuje od swojego taty?


1. Czasu. Powszechnie wiadomo, iż pozytywne strategie rodzicielskie są czynnikami chroniącymi dzieci przed wystąpieniem problemów z zachowaniem dziecka. Okazuje się, iż dorastający chłopiec potrzebuje w swoim życiu jeszcze większej obecności ojca. Ważne jest, by nie przeoczyć tego momentu, gdy syn sygnalizuje chęć spędzania większej ilości czasu właśnie z tatą.

2. Męskich rozmów. Dorastającym synom czasem trudno rozmawiać na temat swojego dojrzewania z mamą. Woleliby poruszyć te kwestie z tatą, ale ojcom często brakuje pewności siebie w tej kwestii. Z badań wynika, iż mężczyźni uważają, iż nie czują się kompetentni, by rozmawiać na temat dojrzewania i seksu z dorastającymi synami. Niestety ta niepewność rodzicielska ogranicza ilość informacji i wskazówek, jakie otrzymują chłopcy.

3. Dobrego przykładu. Chłopcy wzorują się na zachowaniu swoich ojców. Przyglądają się, jak traktuje on nie tylko jego, ale też osoby z najbliższego otoczenia: żonę, kolegów, współpracowników. Obserwują i kopiują określone zachowania.

Dlatego każdy tata powinien zwrócić uwagę na to, czy potrafi powiedzieć "przepraszam", które jest oznaką rodzicielskiej dojrzałości, mówić prawdę, nie ukrywać emocji. To również syn od taty uczy się jak rozwiązywać problemy i radzić sobie z porażkami.

4. Czułości. Tego syn oczekuje nie tylko od mamy, ale również od swojego taty. Tata może być stanowczy, a zarazem troskliwy, serdeczny i ciepły. Według badań synowie (również ci dorastający) potrzebują przytulania i całusów nie tylko od swoich mam, ale też ojców.

Idź do oryginalnego materiału