Pożegnaliśmy Wiesława Kusiona. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Wojniczu.
17 sierpnia zmarł Wiesław Kusion, ceniony nauczyciel gry na akordeonie, który przez lata wychował dziesiątki młodych muzyków. Miał 65 lat.
Był pedagogiem, którego pasja do muzyki kształtowała kolejne pokolenia akordeonistów. Przez wiele lat związany był ze szkołami muzycznymi w Tarnowie i regionie. Uczniowie wspominają go jako wymagającego, ale pełnego cierpliwości i serdeczności nauczyciela, który potrafił zainspirować do wytrwałej pracy i otworzyć przed młodymi ludźmi świat muzyki.
Gra na akordeonie była w rodzinie Kusionów tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Na tym instrumencie grali już jego rodzice, a dziś rodzinną tradycję kontynuuje syn Paweł, który – podobnie jak ojciec – jest nauczycielem gry na akordeonie i przekazuje młodym ludziom tę samą pasję, z jaką uczył Wiesław Kusion.
Pogrzeb Wiesława Kusiona odbył się 19 sierpnia w kościele parafialnym w Wojniczu. Po mszy żałobnej został pochowany na tamtejszym cmentarzu parafialnym. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, przyjaciele, mieszkańcy, a także liczne grono jego wychowanków. Na uroczystości obecni byli również przedstawiciele szkół muzycznych, w tym pedagodzy i uczniowie, którzy przyszli oddać hołd zmarłemu nauczycielowi.
Dla wielu był kimś więcej niż nauczycielem – stawał się przewodnikiem, mentorem i przyjacielem. Potrafił wysłuchać, dodać otuchy i wskazać adekwatną drogę. Dzięki niemu muzyka dla wielu jego uczniów stała się życiową pasją i zawodem.
Choć Wiesław Kusion odszedł, pozostawił po sobie bogate dziedzictwo. Echo jego akordeonu wciąż będzie rozbrzmiewać we wspomnieniach, koncertach uczniów i w sercach tych, którzy mieli szczęście go poznać.

Tekst i fot. (Smol)