Minęły cztery tygodnie od odwołania, a rektor Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej przez cały czas pracuje. Minister nauki i szkolnictwa wyższego 1 lipca przekazał prof. Piotrowi Borkowi decyzję o jego odwołaniu, ale od tamtego czasu w uczelni nie zmieniło się nic - ustaliło Radio Kraków. Według prawników rektor ma do tego prawo.