Opłata za chrzest powodem sporu z księdzem. Potrafi nieźle namieszać. "Oj, nie ma co łaska"

gazeta.pl 1 rok temu
Zdjęcie: shutterstock.com/Norb_KM


Cenniki za chrzest to rzadkość, jednak rodzice są zmieszani, kiedy księża proszę o zapłatę co łaska. Dowodem tych słów są historie naszych czytelniczek. "Miałam kilka stówek w portfelu, ale wydatków też mam niemało. Ksiądz mnie wkurzył" - przyznała pani Kasia.
Chrzest dla katolików jest niezmiernie ważny, bo to wtedy dziecko staje się pełnoprawnym członkiem wspólnoty Kościoła. Rodzice, którzy chcą, aby dziecko przyjęło chrzest, muszą liczyć się ze sporymi kosztami za sakrament. I nie chodzi tu już tylko ubranie dla pociechy czy wystawne przejęcie dla najbliższych, ale o koszty, które życzą sobie księża. Mało kiedy wymagana jest opłata "co łaska", a częściej duchowni przedstawiają cenniki i niechętnie negocjują z wiernymi. Podobnie jest w przypadku pogrzebu, ślubu czy odprawienia mszy świętej. Postanowiliśmy zapytać młodych rodziców, jak było w ich przypadku, kiedy zanosili swoje dzieci do chrztu.

REKLAMA







Zobacz wideo
dKto może zostać chrzestnym? Są warunki, które trzeba spełnić



Ile zapłacić księdzu za chrzest? Temat budzi kontrowersje
Choć w opinii publicznej krąży przekonanie, iż w kościołach wiszą cenniki, dzięki którym parafianie mogą dowiedzieć się, ile kosztuje danych sakrament lub sprawowane nabożeństwo w danej intencji, to często mija się to z prawdą. W większości kancelarii nie ma czegoś takiego. jeżeli parafianin chce się dowiedzieć ile coś kosztuje, to zwyczajnie pyta o to księdza. Tak samo jest także z chrztami. zwykle opłata za chrzest wynosi od 100 do 300 zł. Należy jednak pamiętać, iż nie wszystkich rodziców stać na opłacenie chrztu. W takiej sytuacji ksiądz, znając sytuację finansową, nie powinien pobierać żadnych opłat. Kapłan nie ma prawa odmówić udzielenia chrztu z powodów materialnych.


Ksiądz nie podał, ile kosztuje chrzest. Matka nie poczuła się z tym zbyt komfortowo
"Za dwa miesiące temu córka miała swój chrzest w parafii w Warszawie. Kiedy poszliśmy zapisać ją i spytaliśmy księdza o opłaty, to odpowiedział, iż według naszego uznania. Trochę się zdziwiłam i poprosiłam, aby podał kwotę, która zadowoli Kościół. Powiedział mi wtedy, iż nie chce się licytować i każda kwota będzie dobra. Rozłożyłam ręce, bo to przecież pierwsze dziecko. Naprawdę nie miałam pojęcia, czy dać mu 100 złotych, czy może 800 złotych.

W końcu ustało na tym, iż daliśmy 400 złotych.

Po mszy ksiądz podziękował i tyle go widzieliśmy. Nabożeństwo było bardzo ładne, także nie mam się do czego przyczepić i myślę, iż to dobra kwota" - powiedziała nam pani Magda. Podobnie zdanie ma jej koleżanka, która dziecko podawała do chrztu dwa lata temu:

Zapytałam księdza wprost ile mam zapłacić za chrzest. Ten powiedział, iż oczywiście co łaska. Nie wiedziałam ile i byłam zmieszana. Miałam kilka stówek w portfelu, ale wydatków też mam niemało. Ksiądz mnie wkurzył. Oj, nie ma co łaska. Ja wolę konkretną kwotę. Dałam mu 200 złotych. Przyjął i po sprawie.

Zwykle radzi się, by dać księdzu za chrzest tyle, ile możemy oraz ile uznajemy za stosowane w danym momencie. A w razie wątpliwości dobrze jest zapytać o to wprost. Musimy pamiętać także o tym, iż duchowny nie może odmówić chrztu w sytuacji, gdy rodzice nie zapłacą. Ofiara powinna być zawsze dobrowolna.
Idź do oryginalnego materiału