Innowacje i kreatywność to rozwój regionu. Podobnie jak kompetentne kadry. Na tych wartościach skupia się konkurs stypendialny, którego pierwsza edycja właśnie została rozstrzygnięta. Stypendia w wysokości 6 tys. zł trafią do 646 uczniów z województwa podlaskiego. O wsparciu szkolnictwa zawodowego mówili na czwartkowej konferencji (13.02) marszałek Łukasz Prokorym i członek zarządu Bogdan Dyjuk.
Co mają zrobić uczniowie, żeby otrzymać drugą transzę stypendium? Wykazać się kreatywnością i stworzyć innowacyjne rozwiązanie. Nie musi to być jednak rozwiązanie technologiczne. Może być organizacyjne bądź dydaktyczne. Może też stanowić usprawnienie czegoś, co już funkcjonuje. Na wykonanie zadania – indywidualnie lub w zespołach – młodzi mają czas do końca semestru. Wsparcie zapewnią im zarówno nauczyciele, jak też eksperci z Białostockiej Fundacji Kształcenia Kadr, która jest partnerem w programie stypendialnym.
– Przygoda stypendystów z tym projektem dopiero się zaczyna. Przed uczniami szkolenia, coaching, doradztwo – wymienił Hubert Ostapowicz, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku, który był organizatorem konkursu.
Pierwszy program stypendialny dla uczniów szkół zawodowych
Jak podkreślali uczestnicy konferencji, zarówno innowacje, jak i kreatywność to krok w kierunku rozwoju regionu. Jego przyszłością są także dobrze wyszkolone i kompetentne kadry, dlatego władze województwa przykładają tak dużą wagę do wspierania szkolnictwa zawodowego. Wspomniany program stypendialny to z jednej strony docenienie zdolnych uczniów, z drugiej zaś zachęta do tego, by młodzi wybierali szkoły zawodowe. Jak się okazuje, młodzież docenia możliwości, jakie daje kształcenie zawodowe.
– W technikum mamy oprócz teorii sporo praktyki – podkreśliła Wiktoria Bruszewska, stypendystka z Zespołu Szkół Zawodowych w Wysokiem Mazowieckiem.
Inny stypendysta, Miłosz Trofimowicz z Zespołu Szkół Elektrycznych w Białymstoku, docenia z kolei fakt, iż po ukończeniu technikum będzie miał fach w ręku.
Białostocki „elektryk” i ZSZ w Wysokiem Mazowieckiem to jedne z tych szkół, gdzie stypendystów jest najwięcej – odpowiednio 34 i 52. Dyrektorzy placówek są ze swoich uczniów bardzo dumni.
– Jestem bardzo zbudowana postawą uczniów, iż się tak w to zaangażowali, iż zauważyli w tym konkursie swoją szansę – mówiła Anna Niczyporuk, dyrektorka Zespołu Szkół Elektrycznych w Białymstoku.
W podobnym tonie wypowiedział się także Andrzej Jamiołkowski z ZSZ w Wysokiem Mazowieckiem.
Za nami podsumowanie pierwszej edycji, ale w planie są kolejne. Projekt przewiduje w sumie cztery nabory, najbliższy już we wrześniu. Na program stypendialny przeznaczono blisko 3,9 mln zł z funduszy europejskich.
Lista rankingowa uczniów zakwalifikowanych do projektu











