„Płoszenie w tym terminie wiązałoby się z dużym ryzykiem porzucenia lęgów” – RDOŚ odnosi się do sprawy przasnyskich gawronów

infoprzasnysz.com 3 godzin temu

– Regionalny Dyrektor odmówił Miastu Przasnysz zgody na płoszenie i niepokojenie gawronów oraz niszczenie ich gniazd, m.in. z uwagi na fakt, iż wniosek obejmował okres, w którym podjęcie takich działań stanowiłoby zagrożenie dla populacji tego gatunku – przekazuje Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska.

Na początku kwietnia pisaliśmy, iż Miasto Przasnysz nie uzyskało zgodny RDOŚ na przepłaszanie gawronów z Parku Miejskiego. Decyzja, która zapadła, jest dość uciążliwa dla mieszkańców, którzy lubią odpoczywać w Parku Miejskim nad rzeką. Ze względu na fakt, iż park jest dość mały, skupiska gawronów powodują, iż trudno spędzić tam dłuższy czas, nie obawiając się niemiłej niespodzianki. A, iż w mieście, innych zielonych miejsc do spacerowania praktycznie nie ma (nie licząc jeszcze mniejszego parku przy Wojskowej), to sytuacja nie jest za przyjemna.

Teraz do sprawy odniósł się Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska, który tłumaczy powody odmowy.

– W ubiegłym roku 2024 r. na wniosek Miasta Przasnysza została wydana decyzja, która umożliwiła płoszenie ptaków we wnioskowanym wówczas terminie tj. do 15 marca 2024 r. Co więcej w 2024 r. odbyła się wizja terenowa, podczas której pracownicy RDOŚ w Warszawie przekazali szczegółowe wskazówki, w zakresie działań, jakie można podjąć, aby minimalizować sytuacje konfliktowe wynikające z obecności gawronów w mieście. Zgodnie bowiem z ustawą o ochronie przyrody w okresie od 16 października do końca lutego można bez zezwolenia usuwać gniazda z terenów zieleni, jeżeli jest to podyktowane wymogami sanitarnymi lub kwestią bezpieczeństwa. Mimo to Miasto Przasnysz w okresie jesienno – zimowym nie podjęło działań, które ograniczyłyby obecność gawronów w terminie minimalizującym negatywny wpływ na populację tego gatunku – przekazuje RDOŚ.

– Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, iż pierwszy wniosek o zezwolenie na umyślne płoszenie i niepokojenie gawronów w parkach i skwerach w Przasnyszu wpłynął do RDOŚ w Warszawie w styczniu 2025 r. Z uwagi na brak odpowiedzi na wezwanie do uzupełnienia braków formalnych, jakie zawierała złożona wtedy dokumentacja, sprawa nie mogła zostać rozpatrzona. Drugi wniosek, który również zawierał braki, został złożony dopiero 21 lutego. Po wpłynięciu uzupełnienia i analizie dokumentacji 31 marca 2025 r. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wydał decyzję odmowną. Podyktowane było to niespełnieniem wymagań wynikających z ustawy o ochronie przyrody – czytamy.

Regionalny Dyrektor może zezwolić na odstępstwo od zakazów wobec gatunku objętego ochroną (a takim jest gawron), gdy spełnione są łącznie dwie przesłanki generalne wymienione w ustawie: brak rozwiązań alternatywnych i brak negatywnego wpływu na populację dziko występującego gatunku oraz co najmniej jedna przesłanka indywidualna.

– Jak zostało wskazane powyżej, alternatywą dla płoszenia w okresie lęgowym ptaków jest podjęcie działań w okresie bezpiecznym dla ich lęgów – np. poprzez płoszenie gawronów i usuwanie ich gniazd w okresie zimowym. Dodatkowo, analizując przedłożony wniosek, nie stwierdzono by Wnioskodawca wystarczająco przeanalizował inne dostępne rozwiązania ograniczające niekorzystne oddziaływanie gawronów. Przesłanka ta zatem nie została spełniona – dodaje RDOŚ.

– Nie spełniona została także druga obligatoryjna przesłanka. Miasto Przasnysz wnioskowało o zgodę na płoszenie gawronów w okresie od 1 do 30 kwietnia 2025 r. Jest to czas najwyższej aktywności tego gatunku w zakładaniu gniazd i przystępowaniu do lęgów. Płoszenie w tym terminie wiązałoby się z dużym ryzykiem porzucenia lęgów, gatunku, którego populacja na przestrzeni ostatnich 15 lat zmalała o ponad 50%. Tym samym stanowiłoby to zagrożenie dla dziko występującej populacji gawrona. Należy także dodać, iż płoszone byłyby także inne ptaki chronione, gdyż jest to okres aktywności rozrodczej większości gatunków występujących w naszym kraju – wyjaśnia urząd.

RDOŚ podkreśla również, iż to działalność człowieka (zmiany w strukturze upraw, likwidowanie zadrzewień śródpolnych) spowodowały, iż gawrony zaczęły przenosić się do miast.

– Musimy nauczyć się współegzystować z tym gatunkiem, z jednej strony ograniczając sytuacje konfliktowe, a z drugiej dbając o zachowanie tego gatunku. Istnieją mechanizmy umożliwiające pogodzenie interesów człowieka z dobrem gatunku objętego ochroną, z których warto korzystać. Należy także pamiętać, iż takie działania powinny być podjęte z wyprzedzeniem, aby nie doprowadzać do takiej sytuacji, jaka miała miejsce w Przasnyszu – podsumowuje.

ren

Idź do oryginalnego materiału