Wiercipięta, gaduła, żywe srebro, marzycielka, z głową w chmurach, tykająca bomba – to tylko niektóre określenia których dorośli używają na opis zachowań charakterystycznych dla ADHD. Czy to oznacza, iż każdy dyzio marzyciel ma deficyt uwagi, a każde potrzebujące ruchu dziecko jest nadruchliwe? Niekoniecznie. Jednak jeżeli zachowań jest znacznie więcej niż u rówieśników tej samej płci, a objawy utrudniają funkcjonowanie w szkole, domu i wśród kolegów bądź powodują cierpienie to jest to silne wskazanie do rozważenia konsultacji ze specjalistą.
ADHD jest zaburzeniem neurorozwojowym, co oznacza tyle, iż jest związane ze specyficzną budową mózgu i układu nerwowego, a jego cechy ujawniają się w dzieciństwie. Dziedziczenie wynosi do 70% więc wielu rodziców pamięta również siebie gdy mierzyli się z podobnymi wyzwaniami, gdy byli w wieku swoich pociech (a trudności mogą utrzymywać się do dnia dzisiejszego/dorosłości). Większe prawdopodobieństwo ADHD będą mieli też uczniowie z dysleksją, dysortografią, dysgrafią czy dyskalkulią, a także wcześniaki i maluszki, które miały niską wagę urodzeniową.
W wieku przedszkolnym typowe dziecko rozwijające się w spektrum ADHD będzie gadatliwe, a także będzie wydawało wiele różnych dźwięków: buczenie, jojczenie, jęki. gwałtownie będzie tracić zainteresowanie aktywnością, zgłaszać iż się nudzi, i potrzebować nieustannej asysty w zabawie. Rodzice muszą mieć oczy dookoła głowy, bo maluch łatwo ulega wypadkom: wspina się na meble, zbyt gwałtownie się porusza, wbiega na ulicę. Zdarzają się impulsywne zachowania agresywne. Może sprawiać wrażenie, iż nie słyszy, gdy wydaje się mu polecenie, nie odrywać się od zabawy, wyrywać kolegom zabawki, przeszkadzać w zabawie czy przepychać w czekaniu na swoją kolej. Można by się zastanawiać czy to nie są typowe zachowania dzieci w wieku przedszkolnym – i to dobre spostrzeżenie, iż takich objawów musi być znacznie więcej niż u rówieśników. Bo każdemu dziecku może zdarzyć się przepychać czy wybiec na ulicę, ale jeżeli codzienne życie staje się wyzwaniem, kłopoty występują nie tylko w domu, ale również w przedszkolu czy u dziadków, wskazana będzie wizyta u specjalisty.
W wieku szkolnym uwagę przyciągną nie tylko ruchliwość, ale też kłopoty z uwagą. Dzieci mogą wydawać się, iż nie słyszą – choćby wtedy, gdy na nas patrzą, gubić przedmioty, nieustannie zapominać o zadanych pracach domowych, przedmiotach do przyniesienia. Nie wykonywać poleceń nie z powodu lenistwa, a zapominania co miały zrobić. Spieszyć się, aby gwałtownie rozwiązać zadanie, nie czytać poleceń do końca czy popełniać błędy z nieuwagi. Pomijanie zadań na teście czy zniechęcenie przed wysiłkiem umysłowym też będzie bardzo charakterystyczne. Rozpraszać je będą nie tylko zewnętrzne bodźce, ale też własne myśli i skojarzenia. Za to kłopoty te nie będą występowały, gdy dziecko robi coś ciekawego, interesującego lub po czym następuje szybka nagroda.
W wieku nastoletnim ruchliwość spada, a na pierwszy plan wysuwają się konflikty z rodzicami i króciutki lont złości. Samoocena poprzez doznawanie wielu uwag od wczesnego dzieciństwa i porażek zdecydowanie się obniża. Aby nadrobić trudności w relacjach, nastolatki z ADHD mogą wchodzić w szkodliwe dla nich przyjaźnie czy być łatwo podpuszczane przez otoczenie. Aby sobie z tym poradzić mogą wchodzić w ryzykowne zachowania seksualne czy ulegać wypadkom i urazom poprzez zachowania niebezpieczne. Szczególnie u dziewczynek mogą być bardziej widoczne depresja czy zaburzenia lękowe, które będą powikłaniem doświadczanych, niewidocznych dla otoczenia, zaburzeń uwagi.
ADHD to nie tylko duża ruchliwość, ale też impulsywność czy niemożność zarządzania uwagą w sposób celowy. Niektóre osoby będą doświadczały głównie problemów z uwagą, inne będą impulsywne i nadruchliwe jeszcze inne będą miały wszystkie 3 grupy objawów. Niezależnie jednak od głównej reprezentacji, jeżeli dziecko doświadcza trudności w którymkolwiek zakresie, warto skonsultować się ze specjalistą – psychologiem dziecięcym lub psychiatrą, żeby dobrze zrozumieć, zdiagnozować i ustalić ścieżkę wspierania młodego człowieka tak, aby życie nie było nieustanną walką i cierpieniem.