Po mieszkaniu w Mariupolu zostały tylko klucze

krytykapolityczna.pl 1 rok temu
Domu nie ma, zostały tylko klucze. Nie mogę się zmusić, żeby je wyrzucić – mówi Viktoria, która po wybuchu wojny przyjechała do Cieszyna, gdzie od kilku lat studiowała jej córka, Daria.
Idź do oryginalnego materiału