Poprosiliśmy Darka, żeby podsumował dzienne wydatki związane z pobytem swojej rodziny w górach. - Za jeden nocleg dla naszej czwórki zapłaciliśmy 430 zł. Mieliśmy pokój czteroosobowy z łazienką w małym pensjonacie znajdującym się niedaleko stoku. A na tym właśnie najbardziej nam zależało - powiedział. Przyznał, iż najdroższe były karnety narciarskie. - Całodzienny karnet dla osoby dorosłej kosztuje 170 zł, a dla dziecka kilka mniej, bo 160 zł. Na jazdę wydaliśmy więc 660 zł - podliczył.Zobacz też: Wielodzietni mają kartę dużej rodziny. Samotni rodzice mają wstyd
REKLAMA
Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
Rozgrzewka przed feriami 2025
Rodzina Darka sporo wydała także na jedzenie, chociaż to nie było dla niego zaskoczeniem. - Kto spędza na stoku cały dzień z dziećmi, dobrze wie, iż mają wilczy apetyt - żartował. - Śniadanie? Bez fajerwerków. Szybkie zakupy w spożywczym: bułki, masło, jakaś wędlina, ser i pomidor. 40 zł z groszami za wszystkich - powiedział. Drugie śniadanie zjedli w barze na stoku. - Oscypki i herbata. Razem 60 zł - podliczył nasz rozmówca. Obiad? W tym samym miejscu. - Dzieci zjadły nuggetsy z frytkami i ketchupem, 35 zł za zestaw, a ja z żoną po kwaśnicy i moskolu, 40 zł na głowę. Do tego napoje 25 zł - podsumował.
Na kolację, już po skończonej jeździe, wszyscy poszli do pizzerni, gdzie zamówili cztery pizze i napoje. Rachunek wyniósł 172 zł. - Wychodzi na to, iż dzień na nartach kosztował nas 1537 zł i to bez kosztów dojazdu z Warszawy - podsumował Darek. - Takie weekendowe wypady w góry zawsze są droższe niż np. pobyt tygodniowy. Gdy jedziemy na ferie, na tydzień, karnety wychodzą taniej, zwykle też wykupujemy wyżywienie - śniadanie i obiadokolację. Polskie góry niestety są drogie, ale wolimy je niż stoki za granicą. Taki sentyment - dodał.
Rodzice, którzy planują wyjazd na narty z dziećmi w czasie ferii zimowych liczą się ze sporymi kosztami. Niektórzy z dużym wyprzedzeniem rezerwują noclegi, a ci, którzy zostawiają to na ostatnią chwilę, nie mają już zbyt wiele czasu. Pierwszy turnus ferii rozpoczyna się bowiem 20 stycznia.
Ferie zimowe 2025. Terminy
W 2025 roku ferie zimowe odbędą się jeszcze z podziałem na cztery terminy. 20 stycznia-2 lutego 2025 roku przerwę zimową mają uczniowie z województw: kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego. 27 stycznia-9 lutego 2025 roku to przerwa dla województw: podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Trzeci termin: 3-16 lutego 2025, województwa: dolnośląskie, mazowieckie, opolskie i zachodniopomorskie. Czwarty termin: 17 lutego-2 marca 2025 roku, województwa: lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie, śląskie.
Od 2026 roku ferie zimowe w Polsce będą się odbywały na nowych zasadach. Będą trzy terminy: 19 stycznia-1 lutego: mazowieckie, pomorskie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie; 2-15 lutego: dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie, zachodniopomorskie, małopolskie i opolskie; 16 lutego-1 marca: podkarpackie, lubelskie, wielkopolskie, lubuskie, śląskie.
A twoje dzieci? Jak spędzą nadchodzące ferie zimowe? Daj znać w komentarzu