Przed mikołajkami na godzinie wychowawczej zrobiono tabelkę. Każdy uczeń napisał, co chciałby dostać. "Kiedy przyszło do rozpakowania mojego prezentu okazało się, iż dostałam... najzwyklejsze białe skarpety. I to wszystko. Koszt? O połowę niższy niż ustaliliśmy" - wspomina czytelniczka. Takich historii jest więcej.