Anna Jaworska jest pedagogiem, mamą trojga dzieci i aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych. Na Facebooku często podejmuje tematy związane z rodzicielstwem i wychowywaniem dzieci. Niedawno opublikowała post z szokującymi zdjęciami przedstawiającymi szkolne pomieszczenie. "To jest proszę państwa 'pokój wyciszeń' w jednej z warszawskich specjalnych szkół podstawowych" - napisała wzburzona.
REKLAMA
Zobacz wideo Takich imion nie możesz nadać dziecku w Polsce
Ciemna komórka zamiast pokoju wyciszeń
"Pokój, który powinien być pomieszczeniem z dywanem, miękkim światłem, pełnym poduch, puf, zabawek sensorycznych i innego wyposażenia, które pomogłoby dziecku wyciszyć się - jak sama nazwa wskazuje, odpocząć od przebodźcowania, opanować trudne emocje" - pisze autorka postu. "Zamiast tego dziecko w edukacji wczesnoszkolnej jest zamykane samo w tym pomieszczeniu w celu 'uspokojenia się', ponieważ 'nie słucha poleceń'" - zauważa.
Autorka postu jest wściekła
"Nie umiem w tym momencie wyrazić choćby mojej wściekłości, bo poleciałaby tu salwa niecenzuralnych słów" - dodała autorka posta i zwróciła się do Rzecznika Praw Dziecka, Ministerki Edukacji Barbary Nowackiej oraz dwóch dziennikarek ze słowami: "Czy możecie proszę się temu przyjrzeć?"
Internauci oburzeni 'pokojem wyciszeń'
Pod postem Anny Jaworskiej pojawiło się wiele komentarzy oburzonych internautów. Pisali: "To żart, prawda? Przecież to się nadaje do sądu. Ta szkoła powinna przestać istnieć w trybie natychmiastowym"; "Natychmiastowe prawne działania są tu jak najbardziej potrzebne"; "Jako mamę autystki, aż przeszedł mnie dreszcz na widok tych zdjęć"; "Przecież to jest jakiś absurd. Mam syna w spektrum autyzmu, i nie wyobrażam sobie, żeby był w szkole zamykany w takim pomieszczeniu. Wygląda jak izolatka dla obłąkanych z jakiegoś filmu. Czy oni są świadomi, iż zamknięcie dziecka w takim pokoju może nabawić je fobii i lęków?"