Polacy nie chcą żyć w tym mieście. W tym roku opuściło je już 6 tysięcy osób

g.pl 4 dni temu
W Polsce są miasta, które wręcz kurczą się w oczach. Choć ich granice pozostają takie same, stale zmniejsza się liczba mieszkańców. Problem wciąż przybiera na sile, a w przypadku lidera w ciągu ostatnich dwóch dekad populacja zmalała aż o blisko 130 tys. osób. W ciągu ubiegłego roku spadek wyniósł natomiast ponad 6 tys.
Łódź jest miastem wojewódzkim, a mimo to mierzy się z wyraźną obniżką mieszkańców, której tempo plasuje je na niechlubnej pozycji lidera wśród polskich metropolii pod względem wyludniania się. Całe województwo łódzkie w ciągu ostatnich 20 lat straciło ponad 230 tys. mieszkańców.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lisicki: Rynek pracy jest stabilny, ale płace są zróżnicowane regionalnie


Łódź straciła ponad 20 proc. populacji. Liczby maleją z roku na rok
Jak wskazuje Sebastian Bulak, radny PiS, cytowany przez "Gazetę Wyborczą", tylko w ostatnim roku Łódź straciła ponad 6 tys. mieszkańców. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, iż jeszcze w 2002 roku liczba ludności w stolicy województwa łódzkiego wynosiła 785 134 osoby. W 2023 roku było ich już 655 279, a pod koniec 2024 roku Łódź liczyła już dokładnie 645 693 osoby. To oznacza, iż spadek w ciągu ostatnich dwóch dekad wyniósł około 130 tys., natomiast od lat 80. ubiegłego roku Łódź straciła już ponad 20 proc. populacji.
Spadek liczby mieszkańców ma wpływ na każdą dziedzinę funkcjonowania miasta: od finansów, przez transport i edukację, aż po miejskie inwestycje. Zamiatanie tego problemu pod dywan nie zmieni faktu, iż sytuacja staje się coraz bardziej poważna
- twierdzi radny. Łódź charakteryzuje się bardzo niską liczbą urodzeń i relatywnie wysokim poziomem zgonów. Nie jest jednak jedyna. Cała Polska od lat walczy z kryzysem demograficznym. Z najświeższych danych GUS wynika, iż pod koniec września 2025 roku liczba ludności w naszym kraju wyniosła około 37 mln 376 tys. osób. Jest to o około 158 tys. mniej niż przed rokiem oraz 113 tys. mieszkańców mniej w porównaniu do końca roku 2024.
Tempo ubytku rzeczywistego w okresie trzech kwartałów br. wyniosło ok. -0,30 proc., co oznacza, iż na każde 10 tys. mieszkańców ubyło 30 osób (wobec 27 osób przed rokiem)
- wskazano w komunikacie GUS. We wrześniu odnotowano też ujemny przyrost naturalny, mniejszą liczbę urodzeń żywych oraz wzrost liczby zgonów.


Ile osób mieszka w Łodzi? Mieszkańcy mają uciekać na przedmieścia
Według Tomasza Piotrowskiego, wiceprezydenta Łodzi, liczba urodzeń przez cały czas będzie się zmniejszać, ponieważ maleje liczba kobiet w wieku rozrodczym. Ponadto liczba zgonów musi rosnąć ze względu na rosnącą populację osób starszych. W jego opinii taki kryzys nie dotyczy jedynie Łodzi czy Polski, ale dotyka całą Europę. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" podkreślał również, iż saldo migracji w jego mieście jest stosunkowo niskie. Mieszkańcy decydują się głównie na przeprowadzki do mniejszych, okolicznych miejscowości i wcale nie uciekają jedynie do Warszawy czy innych metropolii.


Wśród napływających najliczniejszą grupę od lat stanowią osoby w wieku 20-29 lat i w wieku 30-39 lal. Wśród migrujących na przedmieścia są najczęściej osoby w wieku 30-39 i 40-49 lat, czyli ustabilizowane życiowo i zawodowo, z dziećmi
- dodaje wiceprezydent, wskazując, iż w Łodzi w grupie osób w wieku 20-29 lat saldo migracyjne jest dodatnie i kształtuje się na poziomie około 500 osób rocznie. Regularnie wzrasta też liczba studentów zagranicznych oraz zezwoleń na pracę. Ponadto rzeczywista liczba mieszkańców ma wynosić prawie 760 tys. i to po doliczeniu cudzoziemców oraz studentów, którzy nie są zameldowani na pobyt czasowy. Na taki wynik wskazują badania nocnych logowań na telefony komórkowe.
(...) miasto wychodzi naprzeciw zmianom demograficznym, to jeden z obszarów tematycznych przyjętej i konsekwentnie realizowanej Strategii Rozwoju Miasta Łodzi 2030+
- zapewnia Tomasz Piotrowski.


Zobacz też: Zaproszenie nie dla wszystkich. Tyle trzeba zapłacić za sylwestra u Tadeusza Rydzyka


Źródła: lodz.wyborcza.pl, ssgk.stat.gov.pl, stat.gov.pl


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału