Najnowsze analizy ekspertów ujawniają alarmującą rozbieżność między oczekiwaniami Polaków a rzeczywistością dotyczącą przyszłych emerytur. Według raportu Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, obecni czterdziestolatkowie żyją w świecie iluzji, spodziewając się emerytury na poziomie 72 procent ostatniej pensji.
Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Rzeczywistość przedstawia się jednak znacznie bardziej dramatycznie. Komisja Europejska przewiduje, iż w 2040 roku stopa zastąpienia wyniesie zaledwie 32,2 procent, a w 2050 roku spadnie do dramatycznie niskiego poziomu 27,4 procent. To oznacza, iż większość obecnych pracowników może w przyszłości stanąć w obliczu poważnego kryzysu finansowego.
Szczególnie niepokojące jest to, iż aż co czwarty czterdziestolatek żyje w przekonaniu, iż jego emerytura będzie stanowić 95 procent lub więcej ostatniej pensji. Ta przepaść między oczekiwaniami a rzeczywistością może prowadzić do poważnych konsekwencji społecznych, włączając w to wzrost ubóstwa wśród seniorów i napięcia międzypokoleniowe.
Eksperci wskazują na paradoksalne zachowania Polaków w kwestiach finansowych. Z jednej strony skrupulatnie wykorzystujemy wszelkie możliwe ulgi podatkowe i szukamy oszczędności w codziennych wydatkach, z drugiej strony masowo rezygnujemy z programów takich jak PPK, które mogłyby znacząco poprawić naszą sytuację na emeryturze.
Pracownicze Plany Kapitałowe oferują realną szansę na poprawę przyszłej sytuacji finansowej. Przykładowe wyliczenia pokazują, iż osoba zarabiająca 5000 złotych brutto, odkładając miesięcznie 100 złotych w PPK, może po 40 latach zgromadzić kwotę pozwalającą na dodatkowe świadczenie w wysokości 700 złotych miesięcznie.
Brak świadomości i edukacji finansowej prowadzi do tego, iż Polacy nie dostrzegają długoterminowych korzyści z programów emerytalnych. Tylko 7-8 procent czterdziestolatków poważnie zastanawia się nad swoją przyszłą emeryturą, co może skutkować dramatycznym obniżeniem poziomu życia całego pokolenia w wieku emerytalnym.
Eksperci przewidują, iż narastająca frustracja związana z wysokością emerytur może dotknąć choćby 400 tysięcy osób rocznie przechodzących na emeryturę. To zjawisko może prowadzić do zwiększonego napięcia społecznego i pogłębienia nierówności ekonomicznych w społeczeństwie.
Problem niskiej świadomości emerytalnej może mieć również wpływ na relacje międzypokoleniowe. Młodsze pokolenia mogą stanąć przed koniecznością wspierania finansowego swoich rodziców na emeryturze, co może prowadzić do dodatkowych obciążeń ekonomicznych i napięć rodzinnych.
Konieczne jest podjęcie natychmiastowych działań edukacyjnych i informacyjnych, które pomogą Polakom zrozumieć realia systemu emerytalnego i zachęcą do aktywnego planowania swojej przyszłości finansowej. W przeciwnym razie możemy stanąć w obliczu poważnego kryzysu społecznego w nadchodzących dekadach.