

To na razie szacunkowe dane. Pełne dane dla regionu powinny się pojawić pod koniec tego lub na początku przyszłego tygodnia. Są szkoły, w których z zajęć skorzystają niemal wszyscy uczniowie, ale są i takie, w których nie zrobi tego praktycznie żaden.
– Wiele zależy między innymi od miejsca, gdzie znajduje się placówka – mówi Joanna Raźniewska, opolska kurator oświaty. -W większych miastach więcej uczniów pójdzie na edukację zdrowotną w mniejszych miejscowościach z reguły mniej. Z nauki nowego przedmiotu zrezygnowało też wielu dorosłych uczniów szkół ponadpodstawowych. Częstą przyczyną takiej decyzji jest też fakt, iż zajęcia te realizowane są przed lub po obowiązkowych, wydłużając pobyt w szkole.
W Polsce wstępne szacunki mówią wskazują, iż około 40 procentach uczniów skorzysta z możliwości nauki nowego przedmiotu.
Joanna Raźniewska:
Autor: SP