Chyba każdy rodzic wie, iż zasypianie w przypadku maluszków nie zawsze jest łatwym procesem. Nieprzespane noce często są uznawane za nieodłączną część początków rodzicielstwa, ale jest to męczące zarówno dla dzieci, jak i ich opiekunów. Whisbear Szumiący Miś to zabawka, która w dużym stopniu ten problem rozwiązywała. Niestety docenia to coraz mniej osób, choć nie ma to związku z pogorszeniem się samego produktu.
REKLAMA
Zobacz wideo Co oznacza pozytywna opinia Instytutu Matki i Dziecka?
Whisbear Szumiący Miś przez lata pomagał dzieciom zasnąć. Teraz firma ogłosiła upadłość
Whisbear to polska marka założona przez dwie siostry, które jak wiele innych młodych mam szukały sposobu na zapewnienie spokojnego snu swoim pociechom. Wtedy to zauważyły, iż wyjątkowo uspokajająco działa na nie dźwięk suszarki do włosów. To stało się inspiracją dla stworzenia pierwszego Szumiącego Misia, który ułatwiał zasypianie poprzez wytwarzanie tzw. różowego szumu. Produkt okazał się strzałem w dziesiątkę i gwałtownie zyskiwał popularność. Portal money.pl przypomina, iż prawdziwym przełomem było tu wysłanie zabawki do księżnej Kate po narodzinach jej córeczki Charlotte, o czym informowały później brytyjskie media. Niestety dobra passa się skończyła.
Zobacz też: Huczne wesela odchodzą do lamusa. Cena "za talerzyk" 2025 przytłoczyła parę młodą
Jak informuje dlahandlu.pl, 29 stycznia 2025 roku Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie wydał postanowienie o rozpoczęciu postępowania upadłościowego firmy Whisbear. Przyczyną tego ma być trudna sytuacja finansowa spółki oraz kryzys demograficzny wpływający na branżę produktów dla dzieci. Co to dokładnie oznacza?
Whisbear Szumiący Miś przegrał z kryzysem demograficznym? Problemy branży baby w Polsce
Według sprawozdania finansowego za 2023 rok, na który powołuje się portal dlahandlu.pl, firma w tym okresie uzyskała przychody w wysokości 2 579 484,18 złotych oraz odnotowała stratę na poziomie 645 751,90 złotych. Ponadto w spółkę inwestował fundusz META VENTURES SOCIETÁ A RESPONSABILITÁ LIMITATA INGENIUM. To jednak nie wystarczyło, aby uniknąć upadłości. W pierwszym i drugim kwartale 2024 roku firma podjęła decyzję o zwolnieniu pracowników i zatrzymaniu wszelkich wydatków marketingowych. Zarząd podpisał również umowę na wyłączną sprzedaż na rynku polskim i europejskim ze spółką M&Z z Gdyni, za co będzie pobierać opłatę licencyjną.
W związku z kryzysem gospodarczym i ogromnym kryzysem w tzw. branży baby, przyszłe plany spółki skupiają się na zatrzymaniu i przeczekaniu momentu kryzysu. Wartość marki przez cały czas jest ogromna, niestety potencjał rozwoju jest chwilowo zamrożony
- czytamy w sprawozdaniu cytowanym przez portal. Przypomnijmy, iż na koniec 2024 roku liczba ludności Polski spadła poniżej 37,5 miliona osób, a liczba urodzeń w całym ubiegłym roku była najniższa od zakończenia drugiej wojny światowej.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.