Populacja Romów maleje. Z Prudnika wyjeżdżają ze względu na brak pracy, mieszkań

Zdjęcie: Prudnicki Ośrodek Kultury. O tożsamości, tradycji i wyzwaniach społeczności romskiej mówiła Agnieszka Caban [fot. Jan Poniatyszyn]

Uczniowie prudnickich szkół podstawowych i średnich upamiętnili przypadający dziś (08.04) Międzynarodowy Dzień Romów. W ośrodku kultury odbyły się prelekcje na temat tożsamości, tradycji i wyzwań tej społeczność.

- Wejście Polski do Unii Europejskiej spowodowało, iż Romowie zaczęli masowo wyjeżdżać, a ich populacja maleje - mówi Agnieszka Caban, badaczka kultury mniejszości narodowych i etnicznych, doktorantka Uniwersytetu Warszawskiego. - Mamy program integracji społecznej i obywatelskiej Romów z MSWiA. Przyniósł duży sukces, bo np. zostali zatrudnieni asystenci edukacji romskiej. Wpływają znacznie na poprawę edukacji wśród społeczności romskiej. Już jest bardzo wiele osób studiujących, a co ciekawe, więcej jest studentek niż studentów. Są też zagrożenia, np. jest dyskryminacja w niektórych szkołach.- W Prudniku nasza społeczność liczy 180 osób - mówi Lucyna Mirga, prezes tamtejszego Stowarzyszenia Kultury i Edukacji Romów. - Większość to dzieci i młodzież, a dorośli wyjeżdżają za granicę ze względu na brak pracy, mieszkań. W Anglii, Szwecji, Niemczech mają lepsze warunki niż w Polsce. Przypadający 8…