Postanowili nauczyć niemowlę spać i napisali list do sąsiadów. "Biedne dziecko, płaczę, gdy to czytam"

gazeta.pl 1 rok temu
Zdjęcie: fot. Shutterstock


Niemowlęta często płaczą i to o różnych porach dnia i nocy. Trzeba jednak pamiętać, iż tylko w ten sposób potrafią sygnalizować, iż czegoś potrzebują. Pewni rodzice postanowili przygotować sąsiadów na to, iż ich pociecha z pewnością będzie płakać więcej niż wcześniej. Wszystko przez tzw. trening snu, który od dawna wywołuje mieszane uczucia.
Małe dzieci, gdy coś je boli, gdy się boją, lub po prostu chcą, by mama była przy nich - płaczą. Jest to w pełni naturalne. Są maleństwa, które płaczą więcej i takie, które są dość spokojne.

REKLAMA







Zobacz wideo
Polskie dzieci są w czołówce, jeżeli chodzi o otyłość. Dlaczego? Leszek Klimas wskazuje, co rodzice robią źle



Niekiedy sąsiedzi narzekają, iż takie hałasy im doskwierają, szczególnie w nocy. Warto jednak pamiętać, iż przecież to nie wina maleństwa, ani (w wielu przypadkach) jego rodziców.
Nietypowa kartka na klatce schodowej
Na platformie X jeden z użytkowników zamieścił zdjęcie kartki, którą znalazł na swojej klatce schodowej. Jest to list napisany przez rodziców, którzy uprzedzają, iż w najbliższych dniach płacz ich dziecka może być bardziej dokuczliwy niż zazwyczaj. A wszystko przez tzw. trening snu, który chcą wprowadzić.

Tu mieszkanie 207. Z przykrością informujemy, iż rozpoczęliśmy trening snu naszego syna. Po wielu nieprzespanych nocach, z powodu przerażającej 4-miesięcznej regresji snu, zdecydowaliśmy, iż nadszedł czas, aby rozpocząć metodę wypłakiwania się. jeżeli usłyszysz krzyki, proszę, módl się za mnie i wiedz, iż ja też płaczę i popadam w obłęd. Bardzo przepraszam za wszelkie niedogodności, jakie może to spowodować, miejmy nadzieję, iż nie potrwa to długo

- napisała mama malutkiego dziecka. W dalszej części wiadomości zapewniła, iż trening potrwa do 4 dni, jeżeli nie zadziała, to zrobi przerwę na tydzień lub dwa. Zapewniła też, iż nie zaniedbuje swojej pociechy "ale w tym okresie pozwoli my uspokoić się przez 45-60 minut". Napisała również, iż co kilka dni będzie wchodzić do pokoju i upewniać się, czy nic mu nie jest.
płacz niemowlęcia fot. Shutterstock



Obiecała też, iż jeżeli ktoś z sąsiadów będzie wściekły, może zapukać do nich, a z pewnością zostanie poczęstowany kieliszkiem tequili, która będzie miała na celu uspokojenie go i poprawienie sąsiedzkich relacji. Zachęca też sąsiadów, by w najbliższych dniach nieco głośniej oglądali telewizję.List trafił do sieci za sprawą sąsiadki, która zapewniła, iż nie tylko nie będzie się złościć na młodych rodziców, ale upiecze im ciasteczka. Wiele osób doceniało mamę maleństwa za to, iż zdecydowała się poinformować wszystkich o tym, co dzieje się w ich domu, by nie wywoływać niepotrzebnych konfliktów i nieporozumień.



Trening snu wywołuje skrajne emocje
Trening snu budzi skrajne emocje. Wielu ekspertów jest temu przeciwnych, zwracają uwagę na to, iż przecież każde dziecko jest inne. Poza tym sama metoda jest dość bulwersująca, dziecko płacze do momentu, aż się zmęczy i uśnie bądź uspokoi, bo zrozumie, iż nikt nie weźmie go na ręce.

Kiedy dziecko przestaje płakać, jednocześnie uczy się bardzo ważnej rzeczy – i nie jest to samodzielne zasypianie. Uczy się, iż kiedy woła o pomoc, nikt go nie słyszy i nie reaguje. To podaje w wątpliwość jego podstawowe zaufanie do świata i wiarę w sens komunikacji. (…) Nie tylko dziecko, które ma się nauczyć samodzielnego zasypiania, zmienia się. Zmieniają się także jego rodzice. Wielu z nich pod wpływem stresu związanego ze słuchaniem dziecka płaczącego w drugim pokoju uodparnia się na jego działanie, tracąc podstawowe narzędzie rodzicielskie, jakim jest empatia i wrażliwość

- zwraca uwagę psycholożka i autorka książek Agnieszka Stein, cytowana przez dziecisawazne.pl.Dorośli, gdy się budzą, ponownie zasypiają (czasem szybko, czasem długo przewracają się z boku na bok). Maluch, gdy się przebudzi i zorientuje, iż obok nie ma mamy, może to odczuć jako zagrożenie. Dlatego płacze, bo chce, by znów była przy nim. jeżeli więc trening snu ma polegać na wypłakaniu się, to z pewnością nie jest to metoda korzystna dla dziecka i nie powinno się jej stosować.
Idź do oryginalnego materiału