– Była sercem naszej szkoły, pierwszym uśmiechem witającym każdego, kto przekraczał próg sekretariatu. Osobą, która zawsze miała czas, dobre słowo i gotowość do pomocy – mówiła dyrektor Wioletta Puszcz.
[vod:1977224]
Sama bohaterka dnia przyznała z wzruszeniem: – Praca w sekretariacie była dla mnie nie tylko obowiązkiem, ale przede wszystkim pasją. To była piękna podróż.
[vod:1977222]
Uroczystość była także okazją do podziękowań dla dyrektor Wioletty Puszcz oraz wicedyrektor Anety Papugi , które kończą swoją pracę na stanowiskach kierowniczych, ale pozostają w szkole jako nauczycielki – odpowiednio wychowania fizycznego oraz