Język cały czas ewoluuje i to jest normalne. Co roku w języku potocznym, można dostrzec nowe słowa, z których niektóre na stałe wejdą do naszych słowników, a inne przejdą bez echa i gwałtownie zostaną zapomniane. Wczoraj po południu, zostały ogłoszone wyniki Młodzieżowego słowa roku, a więc corocznego plebiscytu, w który wybierane jest jedno słowo z nowomowy młodzieżowej. Choć niektóre zgłaszane słowa są sprzed kilku lat, wygrywa to, na które zostanie najczęściej zgłaszane, a potem najchętniej wybrane z dwudziestu propozycji. W ostatnich latach pojawiło się również obostrzenie, iż zgłaszane słowa nie mogą być poniżające czy wulgarne.
Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce
Młodzieżowe Słowo Roku to plebiscyt, który został zorganizowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim. Celem wydarzenia jest wybranie najbardziej popularnych wśród młodych ludzi słów, określeń lub wyrażeń. Zwycięskie słowo nie musi być slangowe, nowe ani najczęściej używane w danym roku. Wydarzenie jest organizowane od 2016 roku.
Tegorocznego zwycięzcę ogłoszono we wtorek, 10 grudnia, podczas finałowej gali w Pałacu Kultury i Nauki. Relację z plebiscytu można było oglądać na żywo, na platformie YouTube. Wydarzenie uświetnił profesor Jan Miodek, zaś galę poprowadził Dominik Bos, znany z prowadzenia kanału commentary (z opiniami na różne tematy) na platformie YouTube. Na wydarzeniu pojawiło się wiele znanych osobistości, m.in. Krzysztof Zalewski, Dominik Rupiński, Natalia Sisik, Mery Spolsky czy Magda Gessler. Przewodnicząca jury plebiscytu była prof. Anna Wileczek z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach oraz Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży.
Jakie słowa w tym roku znalazły się na podium?
Miejsce trzecie zajęło „Czemó”, czyli wyrażenie zdziwienia i zapytania. Od klasycznej formy tego słowa, wyróżnia je sposób zapisu, czyli przez ó. Słowo oznacza to samo, co w języku ogólnym „czemu”, jednak można w nim zauważyć większe zdziwienie. Wymowa przypomina bardziej słowo „czemo”. Słowo wzięło się z powielanej na TikToku rozmowy dwóch młodych graczy w „Fortnite’a”. To samo słowo otrzymało również Nagrodę Jury.
Drugie miejsce zajął azbest. To określenie, humorystyczne nawiązuje memów i filmów o „wylewaniu azbestu”. Jury plebiscytu zauważyło, iż określenie „zalewanie azbestem” może być również aluzją do patodeweloperki, która jest znana z niskiej jakości usług za bardzo wysokie ceny i negatywny wpływ na środowisko. Określenie jest intencjonalnie humorystyczne, zwrot jest używany w sytuacjach, gdy coś jest nieznane, ale wydaje się intrygujące, groźne lub ekscytujące.
Tegorocznym zwycięzcą jest sigma. To określenie zdobyło aż 20 tysięcy głosów! Określanie kogoś sigmą jest bardzo popularne od około 2 lat i nietrudno je zauważyć w potocznym użyciu. Określenie zakorzeniło się w młodzieżowym slangu, sygnalizując niezależność, mądrość i siłę. Jest to określenie dla osoby, którą wyróżnia pewnością siebie (ale nie pychą), konsekwencją w działaniu, nonkonformizmem i wiernością swoim zasadom, budząc podziw i szacunek otoczenia. Jest to osoba, która nie boi się podążać własną drogą, choćby jeżeli ta droga będzie trudniejsza i będzie towarzyszyć jej samotność.
W zeszłych latach zwycięzcami byli: rel, essa, śpiulkolot, alternatywka, sztos, dzban, oraz iks de
(XD).