Prezenty dla dzieci i rodziców. Święta z Kapitanem Nauką!

dziecisawazne.pl 11 miesięcy temu

Swobodna zabawa ma ogromną przewagę nad sformalizowaną nauką. Nie uwzględnia długich godzin z opasłym podręcznikiem, a mimo to przynosi dużo lepsze rezultaty! Dlaczego? Dziecko, które nie musi ograniczać się do jednej, wybranej przez opiekuna aktywności, może samodzielnie wybierać i doświadczać tego, co na danym etapie rozwoju jest dla niego najważniejsze. I dobrze, kiedy ma wybór! Dobrze też, kiedy mają go rodzice. A my, tak się składa, z bardzo dużym wyborem dziś do was przychodzimy. Przedstawiamy wam najlepsze, naszym zdaniem, pomysły na prezenty dla dzieci i rodziców, wprost z pokładu Kapitana Nauki i wydawnictwa Samo Sedno.

Książeczka dla najmłodszych dzieci – Cześć, Maluszku! Paka niemowlaka

Zaczynamy od niesamowitego pakietu, który jest najlepszym dowodem na to, iż książeczki i zabawki nie są zarezerwowane wyłącznie dla starszaków – śmiało mogą sięgać po nie także kilkumiesięczne, a choćby kilkutygodniowe dzieci! „Cześć, Maluszku! Paka niemowlaka” to interesujący zestaw zapakowany w trwałe, kartonowe, utrzymane w pastelowych barwach pudełko (tak, idealne na prezent!). Powstał z myślą o dzieciach w wieku 0-12 miesięcy. A co znajdziecie w środku? Książeczkę kontrastową, na którą składa się aż 17 dwustronnych kart z prostymi, kontrastowymi ilustracjami o wyraźnie zarysowanych konturach. Większość ilustracji występuje w czerni i bieli, a więc dwóch kolorach, które najmłodsze dzieci widzą w pierwszej kolejności – nie brakuje też obrazów w kolorach rozpoznawanych przez dziecko w kolejnych miesiącach życia.

Nie jest to jednak zwykła klejona książeczka!

Karty zostały połączone krótkim sznurkiem, który możecie rozwiązać i zrobić… karuzelkę! W pakiecie czeka na was stelaż, który błyskawicznie złożycie – do jego ramion z kolei, dzięki dołączonych sznurków, możecie przyczepić kontrastowe karty. Kapitan Nauka także dla samych rodziców przygotował wyjątkową niespodziankę – karty do pamiątkowych zdjęć. Są kolorowe, estetycznie wykonane, przez co doskonale będą się prezentować na zdjęciach – wybierzcie tę, która najbardziej was teraz interesuje (m.in. „Pierwsza kąpiel” czy „Pierwsze kroki”), zapiszcie na niej datę, umieśćcie ją obok dziecka, a później uwiecznijcie ten moment na zdjęciu. To mały gest, do którego po latach wraca się z sentymentem.

Prezenty dla dzieci i rodziców. Święta z Kapitanem Nauką!

Dzieci uczą się poprzez zabawę. Choć wszyscy dobrze o tym wiemy, często nie doceniamy roli swobodnych dziecięcych aktywności. Najmłodsi uwielbiają więc układać, przesuwać, przesypywać i wrzucać mniejsze przedmioty do większych, jeżeli te większe tylko na to pozwolą. Te proste z dorosłego punktu widzenia czynności mają jednak niezwykłą moc – wspomagają rozwój dziecka na wielu różnych płaszczyznach. A skoro już o dorosłych – oni też często potrzebują wsparcia. Kapitan Nauka i wydawnictwo Samo Sedno wiedzą o tym doskonale!

Sprawdź

Edukacyjne gry planszowe dla dwulatków – Loteryjka Kolory, Loteryjka Zwierzęta

Czas na gry stworzone o nieco starszych, bo co najmniej dwuletnich dzieciach – choć jesteśmy pewni, iż choćby dorośli gracze się w nich zakochają! „Loteryjka Kolory” zilustrowana przez Jakuba Haremzę i „Loteryjka Zwierzęta” z ilustracjami Macieja Łazowskiego to gry, które wchodzą w skład serii „Moja pierwsza gra”. Loteryjek od Kapitana Nauki jest zresztą więcej, wszystkie zostały też ciepło przyjęte, co ani trochę nas nie dziwi. Dwuletnie, ale też starsze dzieci, wciąż uwielbiają przekładać różne przedmioty, przesuwać, chować, obracać – w ten sposób naturalnie doskonalą koordynację wzrokowo-ruchową. jeżeli dodać do tej zabawy uwielbiane przez dziecko zwierzęta czy kolory, mamy rozrywkę idealną.

Takie właśnie są loteryjki Kapitana Nauki!

Każda gra składa się z 6 prostokątnych plansz i 36 żetonów. Z doświadczenia wiemy, iż już samo wypychanie żetonów z tekturowych wyprasek to ulubiona zabawa większości dzieci (no dobrze, dorosłych – zwłaszcza tych, którzy także obok folii bąbelkowej nie mogą przejść obojętnie – też!). Gdy już wszystko będzie gotowe do gry, nazwijcie wszystkie ilustracje, które macie przed sobą. Jakie kolory mają poszczególne przedmioty? W jakich środowiskach żyją przedstawione zwierzęta? To idealne wprowadzenie do gry! A na czym polega sama gra? To zależy już tylko od was! W dołączonych do gier książeczkach znajdziecie kilka wariantów, którymi możecie się inspirować albo… wymyślić grę samodzielnie! Wszystkie gry skupiają się na dopasowywaniu różnych elementów, znajdowaniu różnic czy jak najszybszym wyszukiwaniu obrazków pasujących do plansz. To doskonałe gry edukacyjne na początek!

Wspólny prezent dla najmłodszych, ale też nieco starszych dzieci – Montessori. Elementarz malucha, Montessori. Elementarz przedszkolaka

Jeśli do tej pory podręczniki i zeszyty ćwiczeń dla dzieci kojarzyły wam się wyłącznie z wykonywaniem nudnych zadań i rysowaniem szlaczków, to czas na zmiany! Seria „Montessori” od Kapitana Nauki, która do tej pory być może znaliście tylko z kart obrazkowych i sensorycznych (gorąco wam je zresztą polecamy!), ostatnio wzbogaciła się o nowe elementarze i książki z ćwiczeniami. Ich autorkami są trzy siostry, które wspólnie prowadzą Centrum Edukacji Montessori – wyjątkowe miejsce, w którym w duchu tej metody kształcą się nauczyciele i rodzice. Katarzyna Szcześniewska, Magdalena Szcześniewska i Marta Szcześniewska przychodzą do nas z czterema propozycjami. Z myślą o najmłodszych dzieciach, w wieku 2-3 lata, powstały „Montessori. Elementarz malucha” i „Montessori. Ćwiczenia malucha”, z kolei dla przedszkolaków, a więc dzieci w wieku 4-6 lat, przygotowane zostały „Montessori. Elementarz przedszkolaka” i „Montessori. Ćwiczenia przedszkolaka”.

Praktyczny prezent w duchu Montessori!

Dziś nazwisko jednej z pierwszych włoskich lekarek pojawia się na wielu różnych zabawkach i książkach, mimo iż nie zawsze spełniają one wszystkie założenia stworzonego przez Marię Montessori systemu edukacji. Zupełnie inaczej jest w przypadku montessoriańskiej serii od Kapitana Nauki. Już we wstępach do obu elementarzy autorki zwracają się do rodziców, wyjaśniając, jakie są najważniejsze założenia metody Montessori i wskazując, w jaki sposób ich książki te punkty realizują. Duży nacisk kładą również na wsparcie, które rodzice na różnych etapach rozwoju dziecka mogą mu dać, by umożliwiać mu bezpieczne doświadczanie świata wszystkimi zmysłami. Razem z wszystkimi wymienionymi pozycjami dzieci mogą doskonalić koncentrację, koordynację i precyzję ruchów, a w kolejnych krokach pisanie, czytanie, a choćby wspólne tworzenie opowieści. A wiecie, dlaczego te książki stanowią naprawdę wyjątkowy prezent? Bo, oprócz ciekawych łamigłówek, na dzieci czekają tu także zabawy, wycinanki i naklejki! Nuda wam nie grozi!

Gry i zabawy logopedyczne dla nieco starszych dzieci – Leśne harce, Leśny bal

A co powiecie na leśne gry, które można ze sobą łączyć i tym samym tworzyć wyjątkowe, niepowtarzalne kolekcje? Kapitan Nauka ma na swoim pokładzie także takie zestawy! „Leśne harce” i „Leśny bal” zostały opracowane z myślą o dzieciach w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym (3-7 lat), by całościowo wspierać ich rozwój. Tak, będziecie tańczyć, skakać, mlaskać i cmokać, doskonale się przy tym bawiąc. Choć wszystkie te czynności wyglądają niepozornie, stanowią idealne ćwiczenia artykulacyjne, dzięki którym mali gracze mogą opanować poprawną wymowę głosek, a przy okazji… poćwiczyć równowagę i doskonalić planowanie ruchów.

Czym różnią się jednak oba przedstawione tytuły?

Już wyjaśniamy! „Leśne harce” to zabawy logopedyczne, na które składa się 70 kart w formie książeczki. Większość z nich zachęca do mówienia (z takimi wyzwaniami to wcale nie jest łatwe!), pozostałe z kolei zapraszają dziecko do ćwiczeń ruchowych. Co jeszcze tu znajdziecie? Kostkę do gry. Bo, musicie wiedzieć, wybieranie kolejnych kart wcale nie musi być takie oczywiste! „Leśny bal” z kolei to logopedyczno-ruchowa gra planszowa, która aktywizuje nie tylko buzię czy język, ale też całe ciało! W zestawie, oprócz 25 kart z zabawami logopedycznymi i 30 kart z zabawami ruchowymi, znajdziecie wiewiórkowe pionki, kostkę i, oczywiście, bajecznie kolorową planszę. Na jej końcu znajduje się stół – kto do niego dotrze pierwszy, ten wygrywa!

Gry logiczne dla dzieci – Znajdź to! W domu, Zakodowana wieża

Długie jesienne i zimowe wieczory to idealny czas na wspólną grę z najbliższymi. Co się sprawdzi? Przede wszystkim zestaw „Znajdź to! W domu”, który Kapitan Nauka poleca na niepogodę, sezonowe infekcje i czas bez komputera. Tworzy go aż 120 zabaw na każdą porę roku, dzięki którym staniecie się prawdziwymi poszukiwaczami skarbów! Misje dla tropicieli spotykają się tu z wieloma różnymi wyzwaniami dla przyszłych wynalazców, artystów, sportowców i narratorów. Zabawa powstała z myślą o dzieciach w wieku od 4 do 8 lat, a grę możecie zakończyć po kilku minutach albo… wielu godzinach. Szukanie skarbów – na czele z puszką kukurydzy, kluczem i czymś do sprzątania – przecież nie jest takie proste! A skoro już jesteśmy przy grach, które nie wymagają od nas dostępu do komputera, to na jesienną słotę świetnie sprawdzi się również „Zakodowana wieża. Gra na kodowanie”.

No ale jak to, kodowanie bez komputera? Tak!

Aby doskonalić koncentrację i cierpliwość, a więc umiejętności niezbędne zawodowym programistom, wystarczy sięgnąć po gry kooperacyjne, które wspierają myślenie logiczne i kreatywność. Doskonałym przykładem jest „Zakodowana wieża. Gra na kodowanie”, zilustrowana przez Justynę Hołubowską-Chrząszczak i Marię Murawską, a stworzona dla dzieci powyżej 5 roku życia. Na czym polega? Spieszymy z wyjaśnieniem! Gracze nie rywalizują ze sobą, jak ma to miejsce w przypadku wielu innych gier – tutaj wszystko jest nastawione na współpracę. Wspólnie kodują ruchy czarodzieja, by w końcu dotrzeć do skarbów ukrytych w zamku. Trasa na zamkową wieżę jest dość wymagająca, ale dzieci, współpracując ze sobą, są w stanie przechytrzyć duchy. To oczywiście nie byłoby możliwe bez sekwencji i algorytmów, ale mistrzowie kodowania wiedzą o tym doskonale.

Gra edukacyjna wspierająca logiczne myślenie – Mały inwestor, Licz dobrze, bobrze!

W naszym świątecznym zestawieniu nie mogło zabraknąć gier, razem z którymi nauka dodawania, odejmowania, ale też… wydawania pieniędzy będzie czystą przyjemnością. Zanim jednak przejdziemy do zarządzania finansami i inwestowania, przyjrzyjmy się podstawom. „Licz dobrze, bobrze! Gra matematyczna” sprawdzi się tu doskonale. Idealna dla graczy od 3 do 6 roku życia, którzy chcą nauczyć się liczyć do dwudziestu, a jednocześnie wcale nie mają ochoty uczyć się tej długiej listy na pamięć. Czy jednak da się przyswoić tyle liczb w czasie wesołej zabawy? Oczywiście! A pomysłowe bobry, bohaterowie zilustrowanej przez Katarzynę Nowowiejską gry, z którą tym razem przychodzi do nas Kapitan Nauka, udowadniają to na każdym kroku. Czekają na was 4 plansze do budowy tamy, 24 żetony z bobrami, 74 dwustronne belki drewna i plansza ze wskazówką do losowania, którą mali gracze uwielbiają szczególnie. I nic dziwnego – przecież taka plansza jest tylko jedna! A kto wygrywa? Ten, kto pierwszy ułoży trzy poziomy tamy.

Porozmawiajmy o… pieniądzach

Nie, nie prawdziwych. Ale graczom wcale to nie przeszkadza – w końcu także te zabawkowe banknoty trzeba dobrze zainwestować. Czasami jednak lepiej jest się wstrzymać i zaoszczędzić. Który ruch w danej sytuacji będzie najlepszy? Cóż, tego gracze dopiero dowiedzą się przy następnych rundach. Właśnie dlatego „Mały inwestor. Gra rodzinna” nie może istnieć bez dobrego planowania i przewidywania swoich działań. Powstała z myślą o siedmiolatkach, ale też starszych dzieciach, które zarabianie, oszczędzanie i pomnażanie pieniędzy mają we krwi. Oprócz planszy, która jest tu centrum dowodzenia, czeka na was 100 banknotów (do podziału!), 40 żetonów, pionki i kostka. Ważne są też ilustracje Anny Kalicińskiej, dzięki którym gra pozostało przyjemniejsza. Jesteście gotowi na emocjonującą rozgrywkę? A może wolicie nieco spokojniejsze gry? Kapitan Nauka ma dla was to wszystko. Śmiało, wskakujcie razem z nim na pokład!

Wspólny upominek dla młodych rodziców – Trudne emocje u dzieci, Rodzic pod presją

Koniec zestawienia to czas na prezent dla rodziców. Nie będą to jednak gry, bo jesteśmy przekonani, iż wszystkie wymienione wyżej pozycje – choćby te stworzone z myślą o najmłodszych graczach – przyniosą wam w czasie wspólnej gry mnóstwo radości. Będą za to książki, dzięki którym rodzicielstwo może stać się znacznie łatwiejsze. Zacznijmy od metody, którą wypróbowało już pół miliona rodziców. Robi wrażenie? Znajdziecie ją na kartach książki „Trudne emocje u dzieci. Jak wspólnie rozwiązywać problemy w domu i szkole” wydawnictwa Samo Sedno. Jej autor, Ross W. Greene, wyjaśnia, jak rozwiązywać konflikty przez współdziałanie. Ponieważ współpracuje z rodzinami i ośrodkami terapeutycznymi, wie, jak dużym problemem współcześnie jest wymaganie posłuszeństwa, którego konsekwencją często są kary, nagrody i zakazy. Metoda, o której wspomnieliśmy, zakłada odłożenie na bok wszystkich tych sposobów i zastąpienie ich spokojną rozmową, współpracą i, co najważniejsze, dostarczeniem dzieciom cennych narzędzi i umiejętności, na czele z samodzielnym rozwiązywaniem problemów i radzeniem sobie z emocjami.

A kiedy czujemy, iż zmiany chcemy zacząć od samych siebie…

Ostatnia dzisiaj książka, także od wydawnictwa Samo Sedno, również podkreśla rolę współpracy – tym razem z samym sobą! Aleksandra Żabicka, autorka pozycji „Rodzic pod presją”, wyjaśnia, jak poradzić sobie z poczuciem, iż przez cały czas coś robimy źle, iż jesteśmy niewystarczająco dobrymi rodzicami. To trudne zadanie, ale dzięki zaprezentowanym w książce technikom akceptacji i zaangażowania w wielu obszarach może stać się znacznie łatwiejsze. Wspomniane techniki pomogą nam uporać się z dręczącymi myślami i trudnymi emocjami, stawiać granice, dokonywać najlepszych dla siebie wyborów, ale też wspierać samodzielność i rozwój psychospołeczny dziecka. Wszystkie te umiejętności są ze sobą ściśle połączone – jeśli, jako rodzice, nie wierzymy w swoje rodzicielskie kompetencje, może być nam trudno nauczyć nasze dziecko dostrzegać kompetencje także w sobie. To szczególny prezent dla obojga rodziców, który pomaga znajdować sens w codziennych zmaganiach. Gorąco wam go polecamy!

Idź do oryginalnego materiału