Prezydencja Polski w Radzie UE. Takie zainteresowanie budzi u Polaków

news.5v.pl 3 godzin temu
  • Zaledwie 49 proc. respondentów pamiętało, w którym roku Polska została członkiem Unii Europejskiej
  • Z osób, które słyszały o objęciu prezydencji, 59 proc. wiedziało, iż jest to druga kadencja Polski
  • Polacy oczekują, iż pod naszym przewodnictwem UE wdroży działania na rzecz poprawy zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży
  • Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu

Jak wynika z badania „Polska prezydencja w Radzie UE w listopadzie 2024 roku” zaledwie 49 proc. respondentów pamiętało, w którym roku Polska została członkiem Unii Europejskiej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

„Warto przypomnieć, iż 20. rocznica przystąpienia Polski do UE nie była oficjalnie obchodzona, rząd nie zorganizował jednego, wspólnego wydarzenia, co, po ośmiu latach podważania zasadności bycia w europejskiej wspólnocie, dodatkowo mogło przyczynić się do tego, iż ta ważna rocznica nie utrwaliła się w społecznej pamięci” — stwierdziła w komentarzu dołączonym do badania dr hab. Małgorzata Molęda-Zdziech, prof. SGH, kierowniczka Katedry Studiów Politycznych, Instytut Studiów Międzynarodowych, Kolegium Ekonomiczno-Społeczne SGH.

Również 49 proc. badanych odpowiedziało wówczas twierdząco na pytanie, czy słyszało, iż 1 stycznia 2025 r. Polska obejmie półroczne przewodnictwo (prezydencję) w Radzie Unii Europejskiej. 51 proc. nie wiedziało o tym fakcie. Według ekspertki wynik ten można uznać za dobry. Z osób, które słyszały o objęciu prezydencji, 59 proc. wiedziało, iż jest to druga kadencja Polski.

Polacy o UE. Telewizja głównym źródłem informacji

Z badania wynika, iż ponad połowa (57 proc.) osób usłyszała o prezydencji w telewizji (również oglądanej w internecie). „Pozycja telewizji zatem, mimo zapowiedzi o zmniejszaniu jej roli, trzyma się mocno. Wiadomości o śmierci tego medium są z pewnością mocno przedwczesne. Zanika rola prasy, we wszystkich badanych kategoriach uzyskane odpowiedzi są jednocyfrowe. Badani zdecydowanie preferują portale internetowe” — zaznaczyła ekspertka.

Z kolei na pytanie „czy, Pana(i) zdaniem, prezydencja Polski w Radzie Unii Europejskiej przyczyni się do wzmocnienia pozycji Polski w Unii czy też nie?” 55 proc. osób odpowiedziało twierdząco. Odpowiedzi „zdecydowanie tak” udzieliło 14 proc., a „raczej tak” 41 proc. Odpowiedź „raczej nie” wybrało 25 proc., natomiast „zdecydowanie nie” 6 proc. „Trudno odpowiedzieć” wskazało 14 proc.

„Opinia o wzmocnieniu pozycji Polski w Unii w związku z prezydencją zależna jest od wieku badanych: najmłodsi najczęściej wyrażają to przekonanie (67 proc. w grupie wiekowej 18–24 lata). Najrzadziej zaś badani z dwóch grup wiekowych: 35–44 lata i 45–54 lata – po 51 proc.” — poinformowała Molęda-Zdziech.

Prezydencja w Radzie Unii Europejskiej. Takie priorytety wskazali Polacy

CBOS zapytał również respondentów o to, na czym Polska powinna skupić się podczas prezydencji. Najwięcej odpowiedzi — 33 proc. — dotyczyło promocji naszego kraju w Unii Europejskiej. 29 proc. uważało, iż powinna skupić się na dobrej organizacji i sprawnym kierowaniu pracami Rady Unii Europejskiej. Natomiast 28 proc. za priorytet uznało przedstawienie swojej wizji działania Unii Europejskiej na najbliższy czas.

Pracownia zapytała również o to, jak ważne jest, aby UE zrealizowała poszczególne cele. Największe poparcie uzyskały działania na rzecz poprawy zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Za „bardzo ważne, priorytetowe” uznało to 62 proc., a za „ważne” 31 proc.

Drugim równie pozytywnie odbieranym celem było „współfinansowanie przez UE Tarczy Wschód, zabezpieczającej wschodnią granicę Polski i Unii Europejskiej”. W tej kwestii odpowiedź „bardzo ważne, priorytetowe” wybrało 54 proc. respondentów, a „ważne” 33 proc.

Zaledwie 9 proc. za bardzo ważne uznało „działania na rzecz wejścia Ukrainy do UE”. Po 27 proc. otrzymały opcje „ważne” i „średnio ważne”. 15 proc. badanych stwierdziło, iż jest to „niezbyt ważne”, a 12 proc., iż „w ogóle nieważne”.

Badanie przeprowadzono w dniach 28 listopada – 8 grudnia 2024 r. na 915-osobowej reprezentatywnej imiennej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski w ramach procedury mixed-mode (w tym: 56,6 proc. metodą CAPI, 26,9 proc. – CATI i 16,5 proc. – CAWI).

Idź do oryginalnego materiału