Pałac Zamoyskich w Zamościu – monumentalna rezydencja, której historia sięga XVI wieku – dziś stoi pusty i niszczeje. Dawna siedziba rodu, od wieków będąca wizytówką miasta, znalazła się na krawędzi upadku. Widoczne pęknięcia murów, zniszczone wnętrza i narastająca wilgoć sprawiają, iż obiekt wpisany w serce miasta z listy UNESCO może niebawem bezpowrotnie utracić swoją wartość.
Prezydent Zamościa, Rafał Zwolak, nie zamierza jednak biernie przyglądać się degrengoladzie symbolu miasta. Złożył do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oficjalny wniosek o wsparcie finansowe, za pomocą którego Pałac mógłby nie tylko odzyskać dawną świetność, ale i zyskać nową funkcję – Centrum Eksperymentalno-Naukowe dla dzieci i młodzieży.
Od magnackiej rezydencji do pustostanu
Pałac Zamoyskich powstał jako rezydencja rodu Jana Zamoyskiego, założyciela miasta i jednej z najważniejszych postaci polskiej historii nowożytnej. Przez stulecia pełnił funkcję nie tylko reprezentacyjną, ale także polityczną i kulturalną. Był miejscem, gdzie zapadały decyzje wpływające na losy regionu i kraju.
Jednak losy obiektu zmieniały się wraz z dziejami Polski. Po II wojnie światowej i kolejnych przekształceniach społecznych budynek stopniowo tracił swój prestiż. W ostatnich latach mieściło się tam Liceum Ogólnokształcące im. Jana Zamoyskiego, które opuściło pałac z końcem 2023 roku. Od tego czasu zabytek pozostaje niewykorzystany, a jego stan techniczny gwałtownie się pogarsza.
Dziedzictwo na granicy ruiny
Obiekt – choć o niekwestionowanej wartości historycznej i architektonicznej – dziś jest obrazem zaniedbania. Ekspertyzy wskazują na zawilgocenie ścian, zniszczenia elewacji i liczne uszkodzenia konstrukcyjne. Miasto, mimo iż w ostatnich latach prowadziło bieżące prace naprawcze, nie jest w stanie samodzielnie udźwignąć kosztów kompleksowej rewitalizacji.
– Bez natychmiastowych działań ratunkowych pałac grozi całkowitą ruiną. Byłaby to niepowetowana strata nie tylko dla Zamościa, ale i dla całego polskiego dziedzictwa – podkreśla prezydent Rafał Zwolak.
Nauka zamiast ruiny
W swoim piśmie do minister kultury Rafał Zwolak argumentuje, iż nadanie obiektowi nowej funkcji edukacyjnej to jedyna droga, by ocalić pałac przed zapomnieniem. Centrum Eksperymentalno-Naukowe miałoby stać się nowoczesną przestrzenią, gdzie dzieci i młodzież mogliby rozwijać pasje badawcze, uczestniczyć w warsztatach, eksperymentach i projektach naukowych.
Plan zakłada również wprowadzenie do programu zajęć z edukacji ekologicznej – od odnawialnych źródeł energii po recykling i zrównoważony rozwój. Takie połączenie nauki z praktyką miałoby nie tylko rozwijać wiedzę młodych ludzi, ale także kształtować ich świadomość ekologiczną.
– Chcemy, by miejsce, które kiedyś było symbolem władzy i kultury, stało się dziś symbolem wiedzy, edukacji i przyszłości – dodaje Zwolak.
Wspólna sprawa, wspólny interes
Miasto posiada już część dokumentacji architektonicznej, ale aby ruszyć z pełną rewitalizacją, potrzebne są badania konstrukcyjne, geologiczne i konserwatorskie. To kosztowne, wieloletnie przedsięwzięcie, którego Zamość sam nie udźwignie. Stąd apel do resortu kultury o wskazanie źródeł finansowania – zarówno na przygotowanie dokumentacji technicznej, jak i na późniejsze prace renowacyjne.
Zdaniem władz, inwestycja byłaby korzystna nie tylko dla miasta. Powstanie nowoczesnego centrum naukowego przyciągnęłoby turystów, ożywiło gospodarkę regionu i umocniło pozycję Zamościa jako ośrodka innowacji i edukacji w Polsce Wschodniej.
Ostatni moment na ratunek
Pałac Zamoyskich to nie tylko fragment historii miasta, ale także element dziedzictwa wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jego degradacja byłaby ciosem w prestiż i wizerunek Zamościa, nazywanego „perłą renesansu”.
Dlatego prezydent Zwolak apeluje o szybkie i zdecydowane działania. – To jest nasz obowiązek wobec przeszłości, ale też zobowiązanie wobec przyszłych pokoleń. Nie możemy dopuścić, by symbol Zamościa popadł w ruinę – podkreśla.
Dziś los pałacu zależy od decyzji resortu kultury. jeżeli wsparcie zostanie udzielone, Zamość ma szansę na ocalenie jednego z najcenniejszych zabytków i przekształcenie go w nowoczesne centrum nauki, które – zgodnie z ideą Jana Zamoyskiego – będzie łączyć edukację, kulturę i rozwój społeczny.
Jolanta Czudak