W sobotę przed budynkiem parlamentu Ontario w Queen’s Park zgromadzili się nauczyciele, rodzice i uczniowie, by zaprotestować przeciwko – ich zdaniem – niewystarczającemu finansowaniu edukacji. Apelowali do rządu prowincji o większe nakłady, ostrzegając, iż obecna sytuacja prowadzi do cięć programowych i pogorszenia warunków nauki.
Rząd premiera Douga Forda ogłosił w ubiegłym tygodniu budżet na lata 2025–2026, w którym zapisano 30,3 miliarda dolarów na edukację – co nazwano „rekordową inwestycją”. Jednak zdaniem nauczycieli to tylko pozory.
– Gdy uwzględni się inflację, to są grosze – powiedziała Mary Fraser-Hamilton z Peel District School Board i organizatorka w OSSTF. – Potrzeby są dziś większe niż kiedykolwiek. Wzrasta przemoc w szkołach, uczniowie zmagają się z problemami zdrowia psychicznego, a środki na to są znikome – dodała w rozmowie z CBC Toronto.
Według raportu Canadian Centre for Policy Alternatives, od 2018 roku podstawowe finansowanie edukacji w Ontario zmniejszyło się o 1500 dolarów na ucznia – dane te są jednak kwestionowane przez rząd.
Nauczyciele przeciążeni, uczniowie w przepełnionych klasach
Wielu nauczycieli mówi o rosnącej liczebności klas i konieczności przejmowania dodatkowych obowiązków. Raheem White, uczeń szkoły średniej w Mississauga, zauważył, iż liczba uczniów w jego klasie wzrosła z 25 do prawie 35.
– Dwa tygodnie temu nauczyciel zapytał mnie o imię, choć jestem w tej klasie od lutego. Nie mam do niego pretensji – przy tylu uczniach trudno kogokolwiek zapamiętać – powiedział.
Rząd: środki są, ale muszą być wydawane odpowiedzialnie
Rząd odpowiada, iż problemem nie jest brak pieniędzy, ale ich niewłaściwe wydatkowanie przez rady szkolne.
– Oczekujemy, iż każdy dolar zostanie przeznaczony bezpośrednio na uczniów i nauczycieli – przekazała w oświadczeniu rzeczniczka ministra edukacji Paula Calandry, Emma Testani.
W ostatnich miesiącach prowincja wszczęła kontrole w największych radach szkolnych, w tym TDSB, TCDSB i OCDSB. W Thames Valley District School Board (TVDSB) wprowadzono zewnętrzny nadzór po wykryciu przypadków nieprawidłowego zarządzania. TDSB z kolei rozważa zamknięcie basenów i zwolnienia instruktorów w obliczu 58-milionowego deficytu.
Opozycja i związki: rząd przerzuca odpowiedzialność
Liderka NDP Marit Stiles, która uczestniczyła w sobotnim wiecu, zarzuciła rządowi, iż wykorzystuje wyniki audytów do usprawiedliwiania cięć.
– Przerzucają odpowiedzialność na rady szkolne, ale to rząd odpowiada za poziom finansowania – powiedziała.
Ontario Secondary School Teachers’ Federation również skrytykowało działania prowincji, twierdząc, iż nowy budżet „niewiele robi, by naprawić ponad dekadę chronicznego niedofinansowania systemu edukacji”. Według OSSTF, ponad 40 proc. zarządów szkół w Ontario walczy z poważnymi deficytami.
– Zapowiadane „rekordowe” kwoty nie wystarczają, by pokryć realne potrzeby szkół – oceniła Karen Littlewood, prezes OSSTF.
Na podst. CBC