Przed Muzeum Miejskim w Tychach modlili się. W środku warsztaty z poliamorii. Do tego skandaliczna sytuacja, o której wcześniej pisaliśmy – utrudniono nam pracę dziennikarską. Zapraszamy do wysłuchania materiału audio.
W Muzeum Miejskim w Tychach odbył się dzisiaj II Tyski Dzień Równości. „ Promujemy równość w różnorodności, akceptację, otwartość, uważność na drugiego człowieka, dialog, spotkanie się wspólnie i rozmowę” – mówi Natalia Wójcik, prezes Stowarzyszenia Tychy Osiedle Q. „ My prowadzimy prelekcję edukacyjną, na której informujemy o teorii, historii, a warsztatowa część to jest część dyskusyjna poświęcona miejscu poliamorii w społeczności czy w tożsamości queerowej i to będzie część dyskusyjna. Nie widzę tutaj zaprzeczenia temu, co wcześniej powiedziałam, iż jest to przestrzeń rozmowy i spotkania, poruszania różnych tematów i dyskusji” – tłumaczyła prezes. Jej zdaniem poruszenie na temat wydarzenia wywołało to, iż Tychy24.net poinformowały o tego rodzaju prelekcji i warsztatach.
Zapytaliśmy, jaką wartość ma taka prelekcja i warsztaty w Muzeum Miejskim w Tychach na temat poliamorii, czyli budowania relacji intymnych z wieloma osobami jednocześnie.
„ Otwieramy się na różne podejścia do miłości, do tworzenia relacji z drugim człowiekiem takie, w których nikt nikogo nie krzywdzi i w których wszystko odbywa się za zgodą wszystkich stron, konsensualnie” – tłumaczyła prezes Wójcik.
Sebastian Bocheński z Nowej Nadziei – oddział Tychy, stwierdził, iż Muzeum Miejskie nie jest przestrzenią do prezentowania ideologii.
„ Oni przyzwyczajają nas powoli do tego, iż związki mogą być różne, w różnym stylu, a my stoimy na stanowisku, takie jakie przedstawiał Jan Paweł II od zawsze, iż rodzina to jest ojciec i matka i ojciec i matka powinni wychowywać swoje dzieci” – powiedział Bocheński.
Kilkadziesiąt osób pojawiło się przed Muzeum Miejskim, gdzie się modlono, wystawiono także transparent zakrwawionego niemowlaka jako przykład efektu aborcji.
Zapytaliśmy tyskiego radnego, Mikołaja Figlarskiego, czy Muzeum Miejskie w Tychach to dobre miejsce na tego typu wydarzenie.
„ Myślę, iż o ile każdy może z tej przestrzeni korzystać, to każdy bez względu na wyłączenia. Oczywiście o ile nie przekracza to pewnych takich granic, na które nikt się nie zgodzi, o ile to byłyby szerzone jakieś takie treści, które są po prostu niezgodne z prawem” – stwierdził radny.
Więcej w materiale dźwiękowym.
