Wiele matek po urodzeniu dziecka ma wyrzuty sumienia, gdy zamiast się nim zajmować - wracają do pracy. To powszechny problem, który poruszyła na forum Reddit jedna z kobiet. Przyznała, iż "historia o tym, iż nie będzie musiała wybierać między dziećmi a karierą, którą karmiono ją przez lata" mija się z prawdą.
REKLAMA
Kocham swoją pracę, jest elastyczna, zdalna, wynosi standardowo 40 godzin tygodniowo. Większość czas jestem jednak przeciążona, ze wszystkim się spóźniam. Dodatkowo jedno z moich dzieci jest bardzo wrażliwe i uczuciowe, potrzebuje dodatkowego wsparcia i czasu, którego ja nie mam
- przyznała użytkowniczka forum. Dodała, iż partner zgodził się choćby mniej pracować, by jej pomóc w opiece nad maluchami, ale kilka to pomogło. "Obserwowałam wiele innych rodzin, wszyscy, jeżeli oboje rodziców pracuje, wydają się zestresowani. (...) Matki często powtarzają, iż nie mają czasu dla siebie" - dodała.
Zobacz wideo Aneta Zając o samodzielnym macierzyństwie. "To jest wyzwanie"
Kobieta stwierdziła, iż jej zdaniem dobrze funkcjonują tylko te rodziny, w których przynajmniej jeden rodzic jest w domu i które mogą liczyć na wsparcie dziadków, czy niani. Autorka wpisu nie chciałaby rezygnować ze swojej kariery. Ma jednak wyrzuty sumienia, gdyż nie poświęca swoim dzieciom wystarczająco dużo czasu. To ją dodatkowo stresuje i obciąża. "Zapytałam trzy starsze kobiety, których dzieci są już dorosłe i wszystkie powiedziały mi, iż żałują, iż pracowały na etacie i nie spędzały więcej czasu ze swoimi dziećmi. Mój głos wewnętrzny mi jednak podpowiada, iż wszyscy inni dali radę jakoś to wszystko ogarnąć, więc ja też powinnam" - podsumowała. Poprosiła internautów o rady, jak umiejętnie pogodzić pracę z rodzicielstwem.
Smutna matkaShutterstock, autor: christinarosepix
Internauci podzieleni: Chciałam być obecnym rodzicem, musiałam zrezygnować z pracy
Pod postem użytkowniczki Reddita pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wiele kobiet pisało, iż miały bądź mają podobne doświadczenia i przemyślenia. Część wychodziła z założenia, iż można być pracującym i szczęśliwym zarazem rodzicem, jednak było też sporo głosów osób twierdzących, iż to nie jest możliwe.
jeżeli chcę być troskliwym i obecnym rodzicem, zdałam sobie sprawę, iż nie mogę pracować na pełny etat
- napisała jedna z internautek. ". Mój mąż i ja pracujemy w niepełnym wymiarze godzin, mamy trzy córki i wsparcie teściowej, a ja przez cały czas nie mam wystarczająco dużo czasu dla siebie", "Cokolwiek wybierzesz, będą minusy i będziesz czuła się winna. Ale myślę, iż sama musisz podjąć decyzję".
Niektórzy zwrócili uwagę młodej mamie, iż chociaż ludzie radzą jej na przykładzie swoich przeżyć, musi pamiętać, iż to, co sprawdziło się u jednej osoby - u niej wcale nie musi. "Każdy radzi sobie z życiem inaczej. To, co działa dla innych, może nie działać dla ciebie i na odwrót" - podsumował inny rodzic.
Czy uważasz, iż da się pogodzić rodzicielstwo z karierą bez wyrzutów sumienia? Napisz do nas: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl. Zapewniamy anonimowość.