— Po czterech latach w liceum myślałem, iż wystarczy, jak sobie opracuję lektury — opowiada Mateusz. Nie wystarczyło. Na próbnej maturze zrobił cztery błędy rzeczowe z lektur i to mu "wyzerowało" pracę. Natychmiast zapisał się na kursy. — Wydaje się, iż lekcje w szkole powinny wystarczyć, a jednak tak nie jest — przyznaje Julia, maturzystka z Piły.