.
Egzemplarz gry otrzymałam od wydawnictwa w zamian za recenzję.
Wydawnictwo nie miało wpływu na treść i formę recenzji.
Chociaż to nie papuga jest główną bohaterką gry "Psie smaczki",
to podczas rozgrywek często słychać "Kochamy papugę!" ;-)
"Psie smaczki" to nietypowa gra pamięciowa dla 2 - 4 graczy od 6 lat.|
Dla najmłodszych jest najprostszy wariant, dla starszych odrobinę zmniejszamy losowość,
a dla zaawansowanych podkręcamy zasady, czyli dodajemy zdolności kart ;-)
Brzmi dobrze? Brzmi ciekawie!
A ile daje emocji i radości, dowie się tylko ten, co zagra :-)
Grajmy więc! Chociaż uprzedzam, iż - jak to zwykle w memory bywa -
- dorośli nie mają z dziećmi żadnych szans ;-p
W pudełku znajdują się:
--> karty z wizerunkami pięciu zwierząt
(pies, kot, słoń, dinozaur i wspominania wcześniej papuga)
na pięciu różnego rodzaju tłach / krajobrazach
(jezioro, róże, trawa, zboże i zachód słońca)
--> karty z różną liczbą psich chrupków / smaczków,
--> karty z gniazdami os, w tym jedno na czerwonym tle,
--> ściągawka zdolności zwierząt / zdolności kart.
Celem gry wcale nie jest - jak w typowych grach typu memory - zapamiętanie,
odkrycie i zdobycie największej liczby par kart ;-p
Celem gry jest utrzymanie się w grze :-)
Najlepiej przez wszystkie rundy ;-)
A gra trwa 7 rund.
Kto odpadnie z rundy, ten dostanie gniazdo os,
kto przetrwa do końca rundy, ten zdobędzie psie smaczki.
Kto zdobędzie najwięcej smaczków, ten zostanie zwycięzcą gry!
Przygotowanie gry polega na ułożeniu zakrytych kart ze zwierzętami w kwadracie 5 x 5.
Centralną kartę usuwamy, a na jej miejsce układamy stos kart ze smaczkami oraz kart z osami.
Najpierw każdy z graczy podgląda trzy karty wskazane przez instrukcję.
Potem gracze naprzemiennie odkrywają po jednej karcie spośród zakrytych kart ze zwierzętami.
Każdy gracz w swoim ruchu odkrywa tylko jedną kartę.
Jeśli odkryta przez niego karta ma wspólną cechę z wcześniej odkrytą kartą
(to samo zwierzę lub to samo tło / krajobraz), to gracz zostaje w grze.
Jeśli odkryta przez niego karta nie ma wspólnej cechy z wcześniej odkrytą kartą,
to gracz... odpada z rundy i bierze górne gniazdo os.
Ostatni gracz, który odpadł z gry, bierze kartę z gniazdem os na czerwonym tle.
Ostatni gracz, który nie odpadł z rundy, zdobywa kartę z psimi smaczkami.
Runda kończy się od ponownym zakryciem wszystkich kart ze zwierzętami
oraz powrotem kart z gniazdami os na stos kart w centralnym polu układu kart.
Kolejną rundę zaczyna gracz, który miał gniazdo os na czerwonym tle.
Każda runda przebiega dokładnie tak samo, jak poprzednia,
ale gracze mogą się już wykazać pamięcią :-)
Być może pamiętają, co odkrytego gdzie leżało ;-)
Podczas rozgrywek z dorosłą znajomą miałam równe szanse
(obydwie kilka pamiętałyśmy, he he).
Podczas rozgrywek z 9-latkami nie miałam szans ;-)
Zwłaszcza w zaawansowanym wariancie,
gdzie uaktywniają się zdolności zwierząt...
Taki dinozaur na przykład zamienia dwie karty sąsiadujące bokiem.
Słoń zabrania odkryć którąś kartę, pies pozwala odkryć kolejną kartę,
kot może podejrzeć kartę.
A papuga? "Papugę kochamy" :-)
"Psie smaczki" to świetna, nietrywialna, emocjonująca gra!
Sporo napięcia, trochę stresu, ale za to ile śmiechu :-)
Gorąco polecam,
razem z moimi dziecięcymi współgraczami!
Dla zainteresowanych szczegółami
instrukcja wideo tu: psie-smaczki-wideo
Za grę dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia
Zgłaszam grę do projektu GRAJMY!
Inne zgłoszenia tu: recenzje Grajmy!
Inne zgłoszenia tu: recenzje Grajmy!
.
