Punkty schronienia w Świnoujściu. Czy miasto jest gotowe na kryzys

eswinoujscie.pl 3 godzin temu

Punkty schronienia w Świnoujściu. Czy miasto jest przygotowane na sytuację zagrożenia?

Bezpieczeństwo ludności cywilnej w sytuacjach kryzysowych to temat, który do niedawna pozostawał w cieniu. Wojna za wschodnią granicą, rosnące napięcia międzynarodowe, zagrożenia infrastrukturalne oraz ekstremalne zjawiska pogodowe sprawiają, iż mieszkańcy coraz częściej pytają, gdzie w razie zagrożenia mogą się schronić. W Świnoujście funkcjonuje lista punktów schronienia, jednak ich liczba i dostępność budzą poważne wątpliwości.

Czym są punkty schronienia

Punkty schronienia to obiekty wskazane przez administrację jako miejsca, w których ludność cywilna może znaleźć tymczasową ochronę w razie zagrożenia. Nie są to w większości klasyczne schrony przeciwatomowe, ale piwnice, podziemia i wzmocnione części budynków mieszkalnych lub użyteczności publicznej. Ich celem jest ochrona życia w pierwszej fazie zagrożenia.

Wykaz punktów schronienia w Świnoujściu

Na podstawie dostępnych danych w Świnoujściu wskazano następujące lokalizacje punktów schronienia:

ul. Piłsudskiego Marszałka Józefa 1
ul. Piłsudskiego Marszałka Józefa 15
ul. Piłsudskiego Marszałka Józefa 21
ul. Piłsudskiego Marszałka Józefa 22a
ul. Piłsudskiego Marszałka Józefa 25

ul. Bohaterów Września 31A
ul. Bohaterów Września 31B

ul. Stanisława Wyspiańskiego 49
ul. Stanisława Wyspiańskiego 51

ul. Hołdu Pruskiego 1
ul. Hołdu Pruskiego 15a
ul. Hołdu Pruskiego 15c

ul. Kościuszki Tadeusza 7
ul. Monte Cassino 8
ul. Armii Krajowej 11
ul. Piastowska 59
ul. Niedziałkowskiego Mieczysława 6c
ul. Rybaki 16
ul. Jana z Kolna 12
ul. Mieszka I 4

Część z tych punktów oznaczona jest jako dostępna całodobowo, inne mają ograniczoną dostępność lub funkcjonują w ramach tzw. wzajemnej pomocy.

Czy to wystarczająca liczba punktów dla Świnoujścia?

To najważniejsze pytanie. Świnoujście to miasto, w którym na stałe mieszka blisko 40 tysięcy osób. w okresie letnim, w długie weekendy i podczas dużych wydarzeń liczba ludzi przebywających w mieście rośnie choćby kilkukrotnie. Turyści często nie znają lokalnej infrastruktury, nie wiedzą, gdzie się udać i nie mają dostępu do lokalnych komunikatów.

Patrząc na liczbę wskazanych punktów schronienia, trudno uznać ją za wystarczającą. choćby przy założeniu, iż każdy obiekt może pomieścić kilkaset osób, realna przepustowość systemu ochrony cywilnej pozostaje ograniczona. Dodatkowo część punktów nie jest dostępna przez całą dobę, co w sytuacji nagłego zagrożenia znacząco obniża ich użyteczność.

Punkty schronienia w Świnoujściu. Czy miasto jest gotowe na kryzys

Nowa aplikacja. Dobry pomysł, słaba realizacja

W ostatnim czasie uruchomiono nową aplikację, która ma prezentować lokalizacje punktów schronienia. Sama idea jest słuszna i potrzebna, jednak wykonanie budzi poważne zastrzeżenia. Interfejs aplikacji jest nieczytelny, mało intuicyjny i trudny w obsłudze, szczególnie dla osób starszych. Informacje są przeładowane, a nawigacja nie prowadzi użytkownika w prosty sposób do najbliższego punktu.

W sytuacji kryzysowej liczą się sekundy. Aplikacja przeznaczona do użytku w momentach zagrożenia powinna być maksymalnie prosta, kontrastowa i czytelna, również offline. Obecny projekt sprawia wrażenie niedopracowanego i oderwanego od realnych potrzeb mieszkańców.

Co powinno się zmienić

Eksperci ds. bezpieczeństwa wskazują, iż miasto tej wielkości powinno posiadać znacznie więcej realnie dostępnych punktów schronienia. Konieczne jest również ich wyraźne oznakowanie w terenie, informowanie mieszkańców oraz edukacja turystów. Sama lista w aplikacji czy na stronie internetowej to za mało.

Bezpieczeństwo cywilne nie powinno być tematem wstydliwym ani odkładanym na później. To element podstawowej odpowiedzialności samorządu wobec mieszkańców i gości.

Podsumowanie

Świnoujście posiada wykaz punktów schronienia, jednak ich liczba, dostępność oraz sposób prezentacji informacji budzą uzasadnione wątpliwości. Przy niemal 40 tysiącach mieszkańców i kilkukrotnie większej liczbie osób w okresie turystycznym obecny system trudno uznać za wystarczający. Nowa aplikacja to krok w dobrą stronę, ale wymaga pilnych poprawek. W sytuacjach zagrożenia liczy się prostota, czytelność i realna dostępność, a nie jedynie formalne istnienie punktów na liście.


Tusk znów się kompromituje, chciał zakpić z Polaków
Idź do oryginalnego materiału