Jesienią czas jakby zwalnia. Długie wieczory sprzyjają odpoczynkowi przy gorącej herbacie, z kocem na kolanach i… puzzlami na stole. To doskonała rozrywka, która nie tylko relaksuje, ale także pozwala oderwać się na chwilę od wszechobecnych ekranów. Wybraliśmy puzzle rodzinne idealne na wspólny czas.
Dni stają się krótsze, liście szeleszczą pod butami, a po powrocie do domu zamiast kolejnego serialu coraz częściej wybieramy coś, co naprawdę uspokaja głowę. Wspólnie z markami CzuCzu i Puzzlove stawiamy na wieczór bez powiadomień i scrollowania.
Po co nam puzzle rodzinne?
Nie bez powodu klasyczna rozrywka, jaką są puzzle, wraca do łask. W świecie, w którym trudno o skupienie, stają się szansą na wyciszenie. Wystarczy rozłożyć elementy na stole, włączyć nastrojową muzykę i pozwolić dłoniom robić swoje.
Układanie puzzli jest trochę jak medytacja – skupiamy się na jednym zadaniu, a reszta świata na moment przestaje istnieć. Proste, powtarzalne czynności działają terapeutycznie – pomagają uspokoić myśli i obniżyć poziom stresu. Poza tym, to świetny trening koncentracji i cierpliwości oraz ćwiczenie dla mózgu, który na co dzień przyzwyczajony jest do natychmiastowych bodźców. Każdy element wymaga przecież uwagi i poświęcenia czasu. Dodatkowo, szukanie kształtów czy dopasowywanie kolorów to też trening dla wyobraźni i pamięci przestrzennej.

Puzzle dają również niezwykłą satysfakcję, zarówno ze skończenia liczącego tysiąc elementów obrazka, jak i z samego procesu (który jest po prostu doskonałą zabawą). Last, but no least, najważniejszym argumentem za układaniem puzzli jest traktowanie ich jako rodzinnej rozrywki. W koncu nie potrzebujemy specjalnych umiejętności, żeby czerpać przyjemność z dopasowywania do siebie poszczególnych elementów układanki. To idealny pretekst, by spędzić czas razem – bez telefonów, rozmawiając i śmiejąc się przy stole.
Na jesień: dynie, grzyby i pająki
Marka Puzzlove ma w swojej ofercie wspaniałe układanki – ilustracje są szczegółowe, a poziom trudności całkiem wysoki. Ułożenie obrazka z 1000 elementów z pewnością zajmie kilka dobrych godzin. A co najchętniej rozkładamy na stole jesienią?


Ten czas w roku pachnie dynią i mokrym lasem. Nic więc dziwnego, iż puzzle Dynie i Grzyby są jesiennymi hitami. Układanie ich to jak przeniesienie się na chwilę do cichej kuchni pełnej aromatu pieczonego ciasta dyniowego czy bulgoczącej na piecu zupy z dyni albo do świata mchu i paproci, gdzie wciąż można znaleźć prawdziwki i podgrzybki.


To puzzle stworzone na leniwy weekend, gdy za oknem pada, a w tle gra cicha muzyka. A do tego podczas łączenia elementów można zaktualizować swoją wiedzę na temat różnych rodzajów grzybów i dyń (i jak na prawdziwych jesieniarzy przystało – wypić przy okazji pumpkin spice latte!).

Za chwilę Halloween, czas więc na ciut mroczniejsze klimaty. Ci którzy lubią dreszczyk emocji, mogą wybrać puzzle Pająki lub Ćmy – ciemniejsze, nieco tajemnicze, z atmosferą idealną na długie, październikowe wieczory. Ułożone w całość przypominają ilustracje z dawnych atlasów przyrodniczych: są piękne, lekko niepokojące, wyglądają jak małe dzieła sztuki. Gotowe układanki mogą z powodzeniem stać się ozdobą wnętrza – puzzle wystarczy przykleić na deskę i powiesić na ścianie.



Podróże bez wychodzenia z domu
Puzzle to także sposób, by podróżować bez pakowania walizki. Zamiast scrollować zdjęcia z wakacji, można zanurzyć się w ilustrację pełną detali i wspomnień.

Dla tych, którzy zamiast w las wolą ruszyć w miasto, powstały puzzle z niezwykle szczegółowymi grafikami. Miasto Wrocław (1000 elementów) jest ukłonem w stronę miejskich włóczykijów, którzy choćby z kanapy potrafią odbyć podróż po mostach, kamienicach i uliczkach. To barwna mozaika, dzięki której poznawać miasto kawałek po kawałku i odkrywać kolejne punkty do zobaczenia na żywo. Psst! Do wyboru macie także inne miasta, na przykład Warszawę.

Jedziemy do kurortu! Układanka Polskie uzdrowiska składa się z 500 elementów, które po ułożeniu przenoszą w nostalgiczny świat sanatoriów. W Lądku Zdroju, Goczałkowicach czy Szczawnicy czas płynie wolniej – może to dobry pomysł na kolejną wyprawę? Ilustracje w stylu retro skutecznie do tego zachęcają!


Puzzle dla całej rodziny
Jeśli szukacie czegoś, co połączy kilka pokoleń przy jednym stole w długie wieczory, świetnie sprawdzą się puzzle obserwacyjne – pełne drobiazgów, które można wspólnie odkrywać. Dzieci wspólnie z dorosłymi szukają szczegółów i ćwiczą spostrzegawczość. To bowiem szczególny typ układanki. Na marginesie głównego obrazka znajdują się bowiem mniejsze ilustracje – zabawa nie kończy się wraz z dopasowaniem ostatniego elementu, trzeba jeszcze odszukać konkretne przedmioty lub postaci na rysunku!


Dla miłośników kolei i rodzinnych wyzwań idealne będą też puzzle dwustronne Pociągi – podwójna dawka zabawy, bo każda strona puzzli kryje inny obrazek. Razem z dzieckiem możecie zbudować pociąg o łącznej długości 6,5 metra! A przy okazji zajrzeć do wnętrza poszczególnych wagonów i dokładnie obejrzeć lokomotywy. Twórzcie swoje własne pociągi, kombinujcie i bawcie się dobrze! W zestawie jest też plakat z ciekawostkami na temat pociągów – coś czujemy, iż dorośli będą nim równie zachwyceni jak dzieci.



Puzzle wciągają, uczą cierpliwości i dają satysfakcję, której nie zapewni żaden algorytm. Pomagają się zatrzymać, wyciszyć, znaleźć przyjemność w prostych czynnościach. Pozwalają być tu i teraz – z kubkiem kakao i w towarzystwie bliskich.
***
Artykuł powstał we współpracy z markami CzuCzu i Puzzlove.








