Zapytaliśmy 75 posłów i posłanek z sejmowych komisji zdrowia oraz edukacji o to, czy mają dzieci w wieku szkolnym i jakie decyzje podjęli w sprawie nieobowiązkowych zajęć z edukacji zdrowotnej. Podczas gdy ci z prawicowej opozycji mówią o "ideologii", ci z obozu rządzącego często żałują, iż lekcje są nieobowiązkowe. Bo o konsekwencjach tej "nieobowiązkowości" oni i ich dzieci przekonują się na własnej skórze.