Od 30 lat religia jest nauczana w szkolnych klasach, co miało być ułatwieniem dla dzieci i rodziców. Jednak wcześniej ten przedmiot był prowadzony w przykościelnych salkach i wiele osób chciałoby, aby tak było i teraz. Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP biskup Wojciech Osial, iż Kościół nie zamierza odpuszczać lekcji religii w placówkach.
REKLAMA
Nie jest prawdą, iż Kościół planuje wyjść ze szkoły i powrócić z zajęciami do parafii. Katecheza parafialna cały czas jest obecna w Kościele i nie ma nic wspólnego z katechezą w czasach PRL
- tłumaczy duchowny w rozmowie z serwisem Portal Samorządowy.pl.
Dodał też, iż w PRL-u katechezy w salkach były prowadzone tak, jak dzisiaj odbywa się to w szkolnych klasach. w tej chwili owe parafialne lekcje religii dotyczą "formacji wiary oraz całej przestrzeni wtajemniczenia chrześcijańskiego", m.in. sakramentów.
Jest to w dużej mierze katecheza, która przygotowuje do sakramentów: dzieci do pierwszej komunii św., młodzież do bierzmowania, młodych do małżeństwa, czy rodziców i chrzestnych przed chrztem dziecka, wprowadzając w osobistą, głęboką więź z Bogiem.
- wyjaśnił biskup Wojciech Osial.
Kościół planuje wprowadzić spore zmiany. I to już we wrześniu 2026 roku
Biskup Wojciech Osial przyznał też, iż Kościół planuje wprowadzić pewne zmiany i to zarówno w katechezie parafialnej, jak też szkolnych lekcjach religii.
Upłynęły już 34 lata i Episkopat Polski uznał, iż potrzebne jest nowe spojrzenie na całą formację religijną w Kościele katolickim. Zdecydował się więc o podjęciu prac nad nowym dokumentem. Określi on na nowo całe dzieło katechezy, zarówno katechezę parafialną, jak i lekcje religii w szkole
- przekazał duchowny. Dodał też, iż "jeśli już mówimy o wrześniu 2026 r., to mamy na myśli pewną jej odnowę, której wytyczne będą brały pod uwagę zmiany cywilizacyjne".