Niektóre zdania zawstydzają dzieci i sprawiają, iż ich pewność siebie spada, przez co nie mają motywacji do dążenia do celu i osiągania sukcesów.
Toksyczne zdania czasem mówimy do dzieci nieświadomie, warto więc zacząć uważać na zwroty kierowane do kilkulatka.
Dbaj o to, by dziecko czuło twoje wsparcie, empatię i wiedziało, iż jego emocje – niezależnie od sytuacji – są normalne.
Mów do dziecka uważnie
To, jakim językiem mówimy do dziecka – adekwatnie od jego urodzenia – ma ogromny wpływ na jego rozwój, i to, czy będzie odnosiło w życiu sukcesy. Psycholożka dziecięca dr Tovah Klein w rozmowie z cnbc.com wymieniła 5 zdań, które wydają się niewinne, a tak naprawdę są toksyczne i krzywdzą twoje dziecko.
Oczywiście rodzice nigdy ich nie używają, chcąc świadomie krzywdzić dziecko, ale wielu z nich takie zwroty naprawdę wydają się niegroźne. Tymczasem sprawiają, iż dziecko się zawstydza, a jego poczucie wartości diametralnie spada. To prowadzi do tego, iż staje się niepewne, nieodporne psychicznie i nie ma motywacji do dążenia do celu.
Toksyczne zdania, którymi nieświadomie krzywdzimy
Uważaj na poniższe 5 zdań, bo one sprawiają, iż dziecko czuje się obwiniane za swoje zachowania lub emocje, na które tak naprawdę nie ma wpływu. Oczywiście, warto je nauczyć nazywania ich, pracowania z nimi, ale na emocjonalne reakcje nikt z nas w 100 proc. nie ma wpływu. Nie można obwiniać malucha o to, iż płacze, złości się lub jest przemęczony. Oto 5 toksycznych zdań, które zawstydzają dzieci:
Znowu masz zły humor? Który to raz w tym tygodniu?
Dlaczego ciągle się denerwujesz, gdy dzieje się coś takiego?
Czy musisz się ciągle zachowywać w taki (negatywny) sposób?
Nie wierzę, iż to zrobiłaś/zrobiłeś.
Znowu przesadzasz.
Zwykle tego typu zdania są wyrazem frustracji rodzica, który sam do końca nie umie pracować ze swoimi emocjami. Może to być też związane ze zmęczeniem rodzica, zbyt dużą ilością bodźców i niezastanowieniem się, jaką szkodę w umyśle dziecka mogą robić takie słowa. Używanie ich to adekwatnie poniżanie dziecka i obarczanie go winą za emocje, do których przecież ma prawo.
Okaż mu empatię i wsparcie
Zamiast powyższych zdań, lepiej użyj odpowiedniejszych:
Te zdania wyrażają chęć bycia razem, działania jako drużyna. Nie stawiają dziecka w opozycji do rodzica, nie zawstydzają, tylko dają mu komunikat o wsparciu i byciu razem w obliczu problemu. To uczy dziecko również empatii, pokazuje mu, iż jego emocje są w porządku, niezależnie od tego, jakich uczuć sytuacja dotyczy.
"Wstyd naprawdę może być toksyczny dla małego dziecka, ponieważ potem ono nosi w sobie poczucie, iż nie jest zbyt dobre/silne na zrobienie czegoś, osiągnięcie jakiegoś celu" – mówi Klein we wspomnianej rozmowie. Kiedy dziecko jest zawstydzane przez rodzica konkretnymi, toksycznymi zwrotami, zaczyna samo siebie również obwiniać i wierzyć, iż rodzic ma rację.
Wtedy jego pewność siebie momentalnie spada i nie ma w sobie determinacji, by walczyć o swoje i dążyć do celu. Dzieci regularnie słyszące te zwroty najczęściej nie chcą próbować nowych rzeczy, nie podejmują wyzwań i nie wierzą, iż kiedyś w życiu mogą odnieść sukces.