Rodzice urządzili chrzest z pompą. Oto jak dziewczynka wjechała na imprezę

gazeta.pl 6 dni temu
Zdjęcie: Shutterstock, autor: Sergii Sobolevskyi TikTok, screen, @wendyc_latina


Jak zorganizować chrzciny dziecka, by wszystkim zapadły w pamięć? Pewni rodzice wpadli na interesujący pomysł i zorganizowali oryginalny "wjazd" swojej córeczki. Nagranie z wydarzenia podbija TikTioka.
Na profilu na TikToku @wendyc_latina, matka z Los Angeles opublikowała nagranie z chrzcin swojego dziecka. Przyjęcie bez wątpienia zostało zorganizowane z przytupem. Pięknie ozdobiona sala, żywe kwiaty, liczne dekoracje, to jednak nic, w porównaniu z wejściem, a raczej wjazdem dziewczynki, dla której zorganizowano imprezę.


REKLAMA


Zobacz wideo Kto może zostać chrzestnym? Są warunki, które trzeba spełnić


Chrzest naszej córki Abigail


- podpisano nagranie, na którym widać, jak urocza dziewczynka, w pięknej, koronkowej białej sukni i opasce w tym samym kolorze, wjeżdża na salę... różowym mercedesem na akumulator. Pojazdem sterował idący z tyłu mężczyzna, prawdopodobnie jej ojciec. Dziecko wydało się nieco zdezorientowane, jednak obecni na sali goście wyraźnie dobrze się bawili. Wiele osób robiło zdjęcia dziewczynce i dokumentowało jej wielkie wejście. Rodzice szeroko się uśmiechali i również wyglądali na zadowolonych.


Internauci rozbawieni: To jest to!
Pod nagraniem pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy. Wiele osób nie ukrywało, iż widok wjeżdżającej na salę mini autkiem dziewczynki zrobił na nich spore wrażenie.


Świetne!


- napisała jedna z internautek. "To jest to!", "Kurczę, mogłam tak zrobić!", "Piękne!", "Uwielbiam to!", "Absolutnie fantastyczne" - dodawali też inni. Niektórzy komentujący przy okazji chwalili stylizację mamy dziewczynki. Ich zdaniem długa, biała suknia doskonale komponowała się z całą uroczystością.
Co sądzisz o nietypowym przyjeździe dziewczynki na własną imprezę z okazji chrztu? Podoba Ci się ten pomysł? A może uważasz, iż to przesada i wolisz skromniejsze przyjęcia? Zachęcamy do udziału w sondażu. Możesz też pisać: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl.
Idź do oryginalnego materiału