REKLAMA
Zobacz wideo
Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
"Tak, korzystam z czatu GPT i nie widzę w tym nic złego"- Zdarza mi się korzystać z pomocy czatu GPT, gdy pomagam dziecku w lekcjach - przyznaje w rozmowie z eDziecko Joanna, mama piątoklasisty. - Najczęściej chodzi o matematykę. Niektórych rzeczy po prostu nie pamiętam i muszę sobie przypomnieć, żeby następnie wytłumaczyć synowi. Nie widzę w tym nic złego - mówi. - Przecież nie odrabiam za niego lekcji - zapewnia. Dodaje też, iż niektórych poleceń nie rozumie. - Są sformułowane w taki sposób, iż czasami ciężko mi dojść do tego, o co w ogóle w danym zadaniu chodzi. Dzieci szybciej to łapią, bo są przyzwyczajone do określonych typów zadań i poleceń, znają je z lekcji, ale ja niestety nie. I wtedy ChatGPT ratuje sytuację - śmieje się. - Nie korzystam z czatu GPT, bo na razie jeszcze sobie radzę, córka chodzi do czwartej klasy szkoły podstawowej - śmieje się Paulina. - Nie wykluczam jednak, iż w przyszłości będę musiała korzystać z tego narzędzia. Chociażby w przypadku matematyki, fizyki, chemii. Nigdy nie byłam orłem z tych przedmiotów - dodaje.Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez portal Business Insider, w USA 60 proc. rodziców przyznaje, iż ma trudności z pomaganiem swoim dzieciom w odrabianiu prac domowych. 44 proc. badanych wspiera się w tym przedsięwzięciu czatem GPT. Nie tylko rodzice korzystają - W zeszłym roku przerabialiśmy "Hobbita" i trzeba było napisać charakterystykę głównego bohatera. Wykorzystałam ChatGPT. Nauczycielka się nie zorientowała i dostałam piątkę - powiedziała w rozmowie z eDziecko.pl Asia (nazwisko do wiadomości redakcji), uczennica siódmej klasy szkoły podstawowej w podwarszawskich Ząbkach. - Bardzo dużo moich znajomych używa czata GPT i nikt się jakoś specjalnie z tym nie kryje - dodała.
Resort edukacji chce wspierać pedagogówResort edukacji zdaje sobie sprawę, iż dla nauczycieli fakt wykorzystywania przez uczniów czatu GPT staje się problemem. "Nie jest to narzędzie pozbawione wad, co jednak nie powstrzymuje uczniów przed wykorzystywaniem go już dziś. Świadome korzystanie z niego nie powinno ograniczać się do prób napisania za jego pomocą pracy domowej. Nauczyciele stają tym samym przed prawdziwym wyzwaniem - jak oceniać prace, które mogą być tworzone całkowicie lub w bardzo dużym stopniu przez sztuczną inteligencję" - czytamy na stronie gov.pl. Resort poszukuje sposobu, w jaki mogłoby wesprzeć w tej sytuacji pedagogów. Na razie mogą korzystać z grupy "AI w Edukacji", na której eksperci omawiają różne aspekty wykorzystania czatu GPT w edukacji.A ty? Pomagasz swojemu dziecku w lekcjach? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.