Bez baterii wiele rzeczy w naszych domach przestałoby działać, np. latarki, budziki, zegarki oraz stacje pogodowe. Większość z nas ma szufladę lub szafkę, w której leży mnóstwo "paluszków". Niestety mało kto pamięta, czy włożył tam nowe, dopiero co kupione sztuki, czy stare i niedziałające baterie. Na szczęście istnieje prosty sposób, żeby to sprawdzić. Szybki test odpowie na twoje pytanie.
REKLAMA
Zobacz wideo Jakim kosztem mogła powstać bateria w twoim telefonie?
Jak sprawdzić baterie paluszki? Każdy powinien znać ten trik
Miernik napięcia można kupić w każdym sklepie budowlanym. Znany jest również jako woltomierz i wskazuje poziom naładowania baterii. Nie każdy może sobie jednak pozwolić na zakup takiego sprzętu. Wtedy warto wypróbować "test podłogi". To jedna z najprostszych metod, o jakiej słyszał świat.
Polega na upuszczeniu wyciągniętych z urządzenia baterii z niewielkiej wysokości na płaską powierzchnię, np. podłogę albo blat. Najważniejsza zasada jest taka, iż część oznaczona minusem musi być skierowana do dołu. Rozładowany "paluszek" od razu się przewróci, a naładowany będzie stać.
Jak sprawdzić, czy bateria jest dobra? pexels.com/Simon Gough
Jak sprawdzić, czy bateria jest rozładowana? Zapisz sobie ściągawkę
Jest jedno "ale": sztuczka sprawdzi się wyłącznie u ogniw alkalicznych. Upływ czasu zmienia skład chemiczny baterii. Wtedy w jej wnętrzu powstaje gazowy wodór, który wytwarza ciśnienie. To dlatego ogniwo łatwo odbija się od podłoża, a potem przewraca. Nie jesteście przekonani do tego triku i wolicie miernik? W porządku, ale wtedy warto zapamiętać pewną rzecz. Najpierw ustaw tryb pomiaru napięcia DC (symbol V z prostą linią). Następnie przyłóż czarną sondę do minusa, a czerwoną do plusa. Tak wygląda interpretacja wyników w przypadku baterii AA/AAA (1,5 V):
1,5-1,6 V: stan bardzo dobry,
1,3-1,5 V: używana, ale jeszcze sprawna,
1,1-1,3 V: prawie rozładowana,