Przyszłość Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego i kwestie związane z gospodarczą transformacją całego regionu były głównymi tematami poruszanymi podczas kolejnego spotkania w ramach projektu Miasta Idei.
Konferencje z cyklu Miasta Idei, prowadzone i organizowane przez redaktora „Gazety Wyborczej” Przemysława Jedleckiego, realizowane są w Jaworznie regularnie i zawsze są pretekstem do dyskusji o sprawach ważnych dla miasta i regionu. Tym razem spotkanie odbyło się we wtorek (21 stycznia) w Jaworznickim Laboratorium Biznesu.
Pierwsza część wydarzenia poświęcona była młodzieży i seniorom. Uczniowie z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Jaworznie oraz seniorzy z Klubu Senior+ „Pod Słoneczną” podczas warsztatów mogli zabrać głos i przedstawić swoje pomysły. Wśród poruszanych tematów była kwestia zmian w edukacji, oczekiwań wobec rynku pracy, wsparcia dla lokalnego biznesu. Rozmawiano o kluczowych kompetencjach zawodowych niezbędnych do osiągnięcia sukcesu oraz perspektywach rozwoju różnych branż.
Przyszłość JOG
W drugiej części wydarzenia odbyła się bardzo interesująca debata. Udział w niej wzięli Paweł Silbert – Prezydent Miasta Jaworzna, Wojciech Saługa – Marszałek Województwa Śląskiego, Mateusz Rykała – Wiceprezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, prof. Adam Drobniak – Dziekan Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Transformacji Regionów Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach oraz Tomasz Kędzierski – Prezes ElectroMobility Poland.
Dyskusja skupiała się na temacie przyszłości Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego. Jak podkreślali prelegenci, JOG to ogromny teren inwestycyjny, który daje nadzieje na rozwój gospodarczy nie tylko Jaworzna, ale i całego regionu. Relatywnie mała odległość od węzła Jęzor i węzła Brzęczkowice oraz połączenie przemysłowej linii kolejowej z magistralą E30 sprawia, iż pod względem logistycznym i lokalizacyjnym jest to w tej chwili jeden z najlepiej obsługiwanych komunikacyjnie niezagospodarowanych terenów poprzemysłowych w regionie. Prezydent Paweł Silbert podkreślał znaczenie całego obszaru dla Jaworzna, szczególnie w czasach gdy planowane jest szybkie odejście od gospodarki opartej na węglu, co dla miasta niesie szereg wyzwań.
Największą inwestycją na terenie JOG miała być fabryka samochodów marki Izera. Dzisiaj już wiemy, iż Izera we wcześniej planowanej formie nie powstanie, ale to nie oznacza, iż plany budowy fabryki zostały porzucone. W ramach zapowiadanego przez rząd klastra elektromobilności planowane są spore inwestycje. Marszałek Saługa przyznał, iż fabryka samochodów to najlepszy aktualnie pomysł na wykorzystanie potencjału JOG i rozwój regionu. Prezes spółki ElectroMobility Poland potwierdził, iż jest to plan jak najbardziej realny. Oczywiście konieczne będą spore nakłady finansowe, a także wsparcie partnera strategicznego. Kto mógłby nim być? Negocjacje ponoć już trwają, chociaż na tym etapie raczej sprzyja im cisza. W grze na pewno jednak pozostaje wciąż chiński gigant Geely, na efekty rozmów trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać. Prezes Kędzierski podkreśla jednak, iż cel produkcji pozostaje niezmienny. To właśnie w Jaworznie miałyby powstawać samochody elektryczne i hybrydowe. JOG ma ogromny potencjał, którego nie można zmarnować, jego wartość dla całego regionu jest bowiem nieoceniona.
Paweł Silbert, prezydent Jaworzna:
– Nasz region, a w szczególności Jaworzno, stoi dziś przed wielkimi wyzwaniami, jakie niesie ze sobą transformacja gospodarcza i technologiczna. Nasze miasto ma wyjątkowy potencjał. Jaworznicki Obszar Gospodarczy, to nie tylko przestrzeń inwestycyjna, ale przede wszystkim platforma współpracy między samorządem, biznesem i instytucjami naukowymi.
Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego:
– JOG jest wyjątkowy i gotowy do inwestycji adekwatnie od teraz. To duża szansa dla regionu, który wchodzi w kluczową fazę transformacji. Rzeczywiście budowa tam fabryki samochodów wydaje się być najbardziej sensowną i przypominając ile swego czasu Gliwice zyskały dzięki Oplowi, to właśnie takiej inwestycji bym sobie tutaj życzył. Nie jestem jednak pewien, czy ten projekt potrzebuje w tej chwili aż tak wielkiego szumu medialnego, bo każde negocjacje potrzebują ciszy.
Tomasz Kędzierski, prezes spółki ElectroMobility Poland
– przez cały czas jest w nas determinacja by powstała tu fabryka samochodów, ale nie ograniczająca się wyłącznie do ich montażu. Warto by taki projekt miał w formie zaplecza także np. centrum inżynieryjne. Idea produkcji Izery jest póki co zawieszona. Koszt budowy fabryki pochłonąłby w granicach 1,5 mld euro. Spółka ma jednak i grunt, jak i wszelkie pozwolenia na budowę. jeżeli mielibyśmy finansowanie kapitałowe zakład produkcyjny powstałby w ciągu 28 miesięcy.