Są odpowiedzi na list otwarty rodziców z Przedszkola nr 4 [wideo]

tkn24.pl 5 godzin temu

W poniedziałek opublikowaliśmy list otwarty rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola Samorządowego nr 4 w Końskich, którego adresatem był Burmistrz Miasta i Gminy oraz Rada Miejska (list znajdziecie TUTAJ). O odpowiedź na list poprosiliśmy burmistrza Krzysztofa Obratańskiego, a do naszej redakcji wpłynęło także oświadczenie od Agnieszki Stolarczyk, która poczuła się zobowiązana zabrać głos w sprawie. Te wypowiedzi w całości, w niezmienionej formie publikujemy poniżej.

Powyżej w wideo wypowiedź Krzysztofa Obratańskiego.

Informacja od burmistrza Krzysztofa Obratańskiego:

Sprawa konfliktu w Przedszkolu nr 4 jest niełatwa, jak zawsze gdy sprawa dotyczy ludzi, a jeszcze związana jest z dziećmi, którzy są tu najważniejsze. Mogę powiedzieć, iż ten konflikt jest w tej chwili rozstrzygany dwutorowo. Z jednej strony to była skarga rozstrzygana na poprzedniej sesji i ona przeszła zwykłą procedurę w takich przypadkach. Kiedy jednostka gminna lub jej dyrektor jest poddany zarzutom to komisja skarg i wniosków rozpatruje skargę, przygotowuje stanowisko. Sprawa jest o tyle zamknięta, iż stanowisko to podzieliła Rada Miejska na ostatniej sesji. Zgodnie z procedurami na komisji, a zwłaszcza na sesji ma prawo być obecna i zawierać głos osoba skarżąca i tak było w tym przypadku. Nastąpiło rozstrzygnięcie. Natomiast pozostaje jeszcze jedna kwestia – jest wniosek o postępowanie dyscyplinarne w stosunku do autorki skargi i zajmuje się tym komisja dyscyplinarna dla nauczycieli. Zgodnie z kodeksem pracy, a zwłaszcza z kartą nauczyciela to jest element, który niezwykle istotny jest z punktu widzenia relacji wewnętrznej między dyrekcją, a pracownikami placówki oświatowej. Mogę tylko powiedzieć, iż bardzo żałuję iż taki konflikt w ogóle ma miejsce i narusza coś co jest bardzo istotną wartością: dobre relacje między dyrekcją, nauczycielami i zwłaszcza dziećmi. Wydaje się, iż ten konflikt dotyczy tak naprawdę relacji z jedną osobą i tak należy to traktować. Wydaje mi się iż każde słowo komentarza w sytuacji, w której trwa postępowanie dyscyplinarne mogłoby być traktowane jako rodzaj nacisku na członków komisji, więc w związku z tym o ile Państwo pozwolicie to ja się od tego uchylę”

Oświadczenie, które do redakcji przesłała Agnieszka Stolarczyk:

„W nawiązaniu do listu otwartego Rodziców Przedszkola nr 4, prosiłabym, aby opinia publiczna wstrzymała się z komentarzami na tego typu doniesienia Rodziców, póki nie zakończą się postępowania w sądach i prokuraturze.
Na chwilę obecną mogę tylko przedstawić pozew i wyrok sądu z sierpnia 2024 r dotyczącego skargi z maja 2023 r. W skardze tej pewna grupa rodziców zarzuciła mi wiele nieprawidłowości, które były nieprawdziwe. W większości byli to rodzice, których nie znałam, nie spotkałam, nie zajmowałam się ich dziećmi. W pozwie zarzuciłam im podanie nieprawdy i zniesławienie mnie. Wszyscy rodzice przeprosili mnie na pierwszej rozprawie.
Natomiast w sprawie skargi i uchwały dotyczącej Pani Dyrektor, cały czas czekam na wystąpienie inspektora PiP, bo z dotychczasowej korespondencji z nim, wynika, iż stwierdził nieprawidłowości w działaniach Pani Dyrektor”.

Agnieszka Stolarczyk

Pani Agnieszka wraz z oświadczeniem przesłała do naszej redakcji zdjęcia aktu oskarżenia we wspominanej przez nią sprawie oraz protokołu z posiedzenia pojednawczego. Z tego drugiego dokumentu wynika, iż oskarżycielka i oskarżeni zawarli ugodę polegającą na przeprosinach za zdarzenie opisane w prywatnym akcie oskarżenia. Te dokumenty Agnieszka Stolarczyk publikuje w swoich mediach społecznościowych i wyraziła zgodę na udostępnienie linku do nich – TUTAJ.

Idź do oryginalnego materiału